We wtorek rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego, wydłużający do końca 2023 r. możliwość przekazywania kopalń do spółki restrukturyzacyjnej oraz ich likwidacji ze środków budżetowych przez kolejne cztery lata, do końca 2027 r. Nowela przedłuża też regulacje dotyczące osłon dla górników oraz podnosi wartość świadczeń osłonowych.

Podczas wtorkowego posiedzenia sejmowej podkomisji ds. sprawiedliwej transformacji, wiceminister Soboń poinformował, że na zasadach przewidzianych w nowelizowanej ustawie, do Spółki Restrukturyzacji Kopalń ma trafić należąca do Polskiej Grupy Górniczej kopalnia Pokój (jedna z trzech części kopalni Ruda w Rudzie Śląskiej, która od kilku miesięcy nie wydobywa już węgla) oraz Jastrzębie III – wyodrębniona, nieprodukcyjna część należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej kopalni Jastrzębie-Bzie. W SRK majątek tych kopalń ma być likwidowany ze środków budżetowych.

„Ten instrument (dający możliwość prowadzenia likwidacji ze środków budżetowych – PAP) pozwoli na to, aby zlikwidować kopalnię Pokój oraz Jastrzębie III. W praktyce oznacza to również świadczenia osłonowe w postaci jednorazowych odpraw pieniężnych i wcześniejszych świadczeń emerytalnych dla ok. 3,7 tys. pracowników tych jednostek” – powiedział wiceszef MAP.

Zapewnił, że warunki osłon dla odchodzących z pracy górników będą takie, jakie wynegocjowano w podpisanej w końcu maja br. Umowie społecznej, dotyczącej zasad i tempa transformacji górnictwa. Oznacza to podniesienie wysokości świadczenia na tzw. urlopie górniczym z 75 do 80 proc. dotychczasowego wynagrodzenia górnika oraz podniesienie wielkości jednorazowej odprawy pieniężnej do 120 tys. zł „na rękę”.

Reklama

Soboń przypomniał, że obecnie trwa procedura prenotyfikacji rozwiązań zawartych w Umowie społecznej w Komisji Europejskiej. Chodzi zarówno o zgodę na pokrywanie (jak dotąd) ze środków publicznych tzw. kosztów nadzwyczajnych, czyli fizycznej likwidacji kopalń, jak i wdrożenie nowego mechanizmu pomocowego, czyli subsydiowania redukcji produkcji węgla w kopalniach.

„Jesteśmy na etapie bardzo szczegółowych pytań Komisji Europejskiej - i na te pytania, w formie pisemnej, zbieramy odpowiedzi, odpowiadamy i wyjaśniamy wszystkie wątpliwości - tak aby jak najszybciej przejść do procesu notyfikacji” – powiedział wiceminister.

Przypomniał, że uzgodniony ze stroną społeczną program dotyczy wygaszania kopalń węgla energetycznego do końca 2049 roku. Zapewnił, że spółki kontrolowane przez Skarb Państwa nie planują żadnych nowych projektów inwestycyjnych dotyczących budowy kopalń węgla energetycznego; jak mówił, byłoby to „wbrew logice systemu wsparcia”, nie ma też finansowania dla takich przedsięwzięć.

Soboń zastrzegł, że inna jest sytuacja węgla koksowego – surowca niezbędnego do produkcji stali, który mogłaby eksploatować – obok Jastrzębskiej Spółki Węglowej – także podlubelska Bogdanka, obecnie wyspecjalizowana w węglu energetycznym.

„Spółka Lubelski Węgiel Bogdanka komunikuje wstępne plany w tym zakresie; chodzi wyłącznie o potencjalne inwestycje w węgiel koksowy” – przypomniał wiceszef MAP przyznając, że takie plany mogą spowodować, że woj. lubelskie nie otrzyma środków z unijnego Funduszu Sprawiedliwej Transformacji.

„Dlatego (z racji potencjalnego nowego projektu wydobywczego – PAP) środki dla woj. lubelskiego są pod poważnym znakiem zapytania (…). Bardzo prawdopodobne, że woj. lubelskie jako region, pomimo przygotowania terytorialnego programu sprawiedliwej transformacji, takich środków ze względu na strategię LW Bogdanka nie otrzyma” – ocenił Artur Soboń, podkreślając, iż „nie ma żadnej wątpliwości”, że środki z FST trafią m.in. do woj. śląskiego.

Znowelizowana ustawa o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego, której projekt przyjął we wtorek rząd, po uchwaleniu przez parlament i podpisaniu przez prezydenta, ma wejść w życie 1 września tego roku - z wyjątkiem niektórych artykułów, które zaczną obowiązywać z początkiem roku 2022.

Ustawa o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego została uchwalona 7 września 2007 r. Później była kilkakrotnie nowelizowana. To kluczowa regulacja prawna dla trwającego już wiele lat procesu restrukturyzacji górnictwa. Poprzednia nowelizacja ustawy nastąpiła niespełna trzy lata temu, jesienią 2018 r. Przedłużono wówczas możliwość udzielania górnictwu pomocy publicznej do końca 2023 r.

Wcześniej, w lutym 2018 r., Komisja Europejska zgodziła się, by procesy restrukturyzacyjne w górnictwie były finansowane z budżetu państwa przez pięć kolejnych lat. Dotyczyło to jednak tylko majątku przekazanego do Spółki Restrukturyzacji Kopalń przed końcem 2018 r. Przyjęty we wtorek przez rząd projekt nowelizacji umożliwi przekazywanie przeznaczonych do likwidacji aktywów (kopalń lub ich wydzielonych części) do SRK także w kolejnych latach, do końca 2023 r. Dzięki temu koszty ich likwidacji do końca 2027 r. będzie mógł nadal ponosić budżet państwa. Później spółki węglowe będą musiały same pokrywać koszty, z funduszu likwidacyjnego.

Docelowo, po notyfikacji przez Komisję Europejską określonego w Umowie społecznej programu transformacji górnictwa, ma powstać nowa ustawa górnicza.(PAP)

autor: Marek Błoński

mab/ drag/