"Pandemia postawiła przed nami ogromne zadania, to czas, który zaburzył ten regularny systemowy, systematyczny wzrost, I dzisiaj +Polski Ład+ służyć ma właśnie temu, żebyśmy z powrotem weszli na szybką ścieżkę wzrostu" - powiedział Morawiecki.

Jak dodał, szybka ścieżka wzrostu to wyższe wynagrodzenia Polaków, to lepsza edukacja, lepiej opłacana służba zdrowia.

"Dlatego zdecydowaliśmy się na jedną z największych w historii Polski obniżek podatków - jeśli nie największą - obniżkę podatków. To pozostawienie w portfelach Polaków 16 i pół miliarda zł. To jednocześnie dla 18 milionów Polaków obniżka podatków. I stąd nasze kolejne zobowiązanie - realizowane już teraz - przyjęta przez rząd ustawa w wyniku, której do 30 tys. zł zarobków rocznych, Polacy nie będą płacili podatku" - powiedział.

Szef rządu wskazał, że to wyższy poziom kwoty wolnej, "czyli pracy bez podatku", niż we Francji, we Włoszech, Hiszpanii, a nawet w Danii.

Reklama

"Podobnie ten drugi próg podatkowy, ten budujący także aspiracje, też spełniający ambicje Polaków, też kształtujący polską klasę średnią, podnosimy pierwszy raz od 12 lat - z 85 na 120 tys. zł. dla tych Polaków, którzy w ten drugi próg już teraz wpadali, czyli ich zarobki roczne przekraczały 85 tys. zł" - wskazał premier.

W środę Rada Ministrów przyjęła projekty zmian systemu podatkowego w ramach Polskiego Ładu, które zakładają m.in. podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł i progu podatkowego do 120 tys. Na nowych rozwiązaniach ma zyskać ok. 18 mln Polaków. Jak mówił na środowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki, Polski Ład to systemowa zmiana, w wyniku której 16,5 mld zł zostanie w kieszeniach Polaków. Dodał, że zmiany podatkowe spowodują, że 9 mln Polaków przestanie płacić PIT.

Morawiecki: do 2,5 tys. zł emerytura nie będzie obciążona podatkiem

Do wysokości 2,5 tys. zł emerytura nie będzie obciążona podatkiem, jest to rozwiązanie dla 90 proc. emerytów i rencistów; dla tych emerytów, którzy chcą dalej pracować proponujemy pracę bez podatku - powiedział w piątek premier Mateusz Morawiecki.

Premier podczas piątkowej konferencji podsumowującej akcję "10 programów na 100 dni”, w kontekście zobowiązań ujętych w Polskim Ładzie mówił także o emeryturze bez podatku dla 90 proc. emerytów i rencistów.

"Do wysokości 2,5 tys. zł emerytura nie będzie obciążona podatkiem, a także dla tych emerytów, którzy czują się na siłach, chcą dalej pracować proponujemy pracę bez podatku, ponieważ chcemy, żeby ci, którzy mają doświadczenie dzielili się tym doświadczeniem, żeby uczyli młodszych, a jednocześnie, żeby zarabiali na swój kapitał emerytalny jak najwięcej" - powiedział szef rządu.

Szef rządu: każdy z samorządów otrzyma środki na inwestycje

W ramach Programu Inwestycji Strategicznych każdy z samorządów otrzyma środki na inwestycje - podkreślił w piątek premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że do tej pory w ramach tego programu samorządy złożyły blisko 8 tys. wniosków o wsparcie.

Premier na piątkowej konferencji poinformował, że w ramach rządowego funduszu Polski Ład - Program Inwestycji Strategicznych samorządy złożyły blisko 8 tys. wniosków o wsparcie finansowe inwestycji.

Mateusz Morawiecki mówił, że wnioski złożyło 2477 gmin, 360 powiatów z 16 województw. "Każdy samorząd złożył wnioski i wszystkie samorządy otrzymają środki na realizację tych zadań (inwestycyjnych - PAP)" - zaznaczył.

Premier zapewnił, że program inwestycji strategicznych dla samorządów będzie kontynuowany.

Rządowy Fundusz Polski Ład - Program Inwestycji Strategicznych ma na celu zwiększenie skali inwestycji publicznych przez bezzwrotne dofinansowanie inwestycji realizowanych przez JST. Wysokość bezzwrotnego dofinansowania jest zależna od obszaru priorytetowego, w którym mieści się planowana inwestycja. Program realizowany jest poprzez promesy inwestycyjne udzielane przez BGK.

W sierpniu BGK informował, że w ramach pierwszego pilotażowego naboru wniosków, który trwał od 2 lipca do 15 sierpnia samorządy zawnioskowały w sumie o 93,33 mld zł. Rozdysponowanych ma zostać 20 mld zł. Bank wyjaśniał, że na podstawie raportu, przygotowanego przez BGK, komisja przy KPRM zajmie się przygotowaniem rekomendacji. Na jej podstawie premier zdecyduje o tym, które inwestycje dostaną dofinansowanie z programu. BGK zapowiadał ponadto, że kolejny nabór wniosków dla samorządów ma ruszyć jeszcze w tym roku.

Premier: za miesiąc drugi nabór wniosków dla samorządów w ramach Programu Inwestycji Strategicznych

Za miesiąc rozpocznie się drugi nabór wniosków dla samorządów w ramach Programu Inwestycji Strategicznych - poinformował w piątek na konferencji premier Mateusz Morawiecki.

"Koncentrujemy się na akumulacji kolejnej puli środków pod realizację drugiej fazy +polskich Inwestycji Strategicznych, czyli tego co nazywamy rządowym programem Polski Ład. Wszyscy samorządowcy wiedzą co to jest. Zgodnie z obietnicą za miesiąc ruszy druga transza, możliwość składania wniosków, która będzie na podobnie korzystnych warunkach wspierała inwestycje na najbliższe lata" - powiedział premier na konferencji.

Rządowy Fundusz Polski Ład - Program Inwestycji Strategicznych ma na celu zwiększenie skali inwestycji publicznych przez bezzwrotne dofinansowanie inwestycji realizowanych przez JST. Wysokość bezzwrotnego dofinansowania jest zależna od obszaru priorytetowego, w którym mieści się planowana inwestycja. Program realizowany jest poprzez promesy inwestycyjne udzielane przez BGK.

W sierpniu BGK informował, że w ramach pierwszego pilotażowego naboru wniosków, który trwał od 2 lipca do 15 sierpnia samorządy zawnioskowały w sumie o 93,33 mld zł. Rozdysponowanych ma zostać 20 mld zł. Bank wyjaśniał, że na podstawie raportu, przygotowanego przez BGK, komisja przy KPRM zajmie się przygotowaniem rekomendacji. Na jej podstawie premier zdecyduje o tym, które inwestycje dostaną dofinansowanie z programu. BGK zapowiadał ponadto, że kolejny nabór wniosków dla samorządów ma ruszyć jeszcze w tym roku.

Premier: zapewnimy gwarancję wkładu własnego ze strony Skarbu Państwa

Dla każdego małżeństwa, młodych ludzi, którzy będą chcieli kupić mieszkanie, a nie stać ich na wkład własny, zapewnimy gwarancję wkładu własnego ze strony Skarbu Państwa - mówił w piątek premier Mateusz Morawiecki.

Jak wskazał szef rządu podczas piątkowej konferencji podsumowującej akcję "10 programów na 100 dni”: "Dla każdego, kto będzie chciał, dla każdej pary każdego małżeństwa, młodych ludzi, którzy będą chcieli kupić mieszkanie i nie stać ich dzisiaj na wkład własny zapewnimy gwarancję wkładu własnego ze strony Skarbu Państwa".

Premier stwierdził, że naszą gospodarkę na to stać. "Dlatego, że z mozołem naprawiliśmy te oka, sita, jakim był polski budżet, zacerowaliśmy je, wdrożyliśmy dziesiątki, setki nowych rozwiązań, przeszkoliliśmy pracowników" - powiedział.

Dodał, że dzisiaj ten system jest zupełnie inny. Zaapelował, by tego nie zmarnować, bo to "wielki dar, wielka szansa" dla naszej ojczyzny.

W środę rząd przyjął projekty kilku ustaw związanych z programem Polski Ład, w tym projekt ustawy o gwarantowanym kredycie mieszkaniowym oraz o spłatach tego kredytu dokonywanych w związku z powiększeniem gospodarstwa domowego.

Kredytem bez wkładu własnego ma być mieszkaniowy kredyt hipoteczny spełniający warunki określone w ustawie i udzielany przez banki przystępujące do programu na podstawie umowy zawartej z BGK. Państwo, za pośrednictwem BGK, będzie gwarantować do 20 proc. kwoty kredytu, jednak nie więcej niż 100 tys. zł. BGK będzie jednorazowo spłacał część gwarantowanego kredytu mieszkaniowego, w związku z urodzeniem się dziecka. Będzie to tzw. spłata rodzinna - będzie to 20 tys. zł w przypadku, gdy powiększenie gospodarstwa domowego dotyczy drugiego dziecka w rodzinie i 60 tys. zł w przypadku trzeciego lub kolejnych dzieci.

Kredyt ma być udzielany na minimum 15 lat. Ma być udzielany tylko w polskiej walucie, a osoby zaciągające tego rodzaju kredyt nie mogą posiadać własnego lokalu mieszkalnego czy domu jednorodzinnego.

Morawiecki: rosną nakłady na ochronę zdrowia, oczekiwań jest wiele

Nakłady na ochronę zdrowia rosną. Oczekiwań jest wiele. Będziemy starali się podnosić wynagrodzenia, by medycy skupili się na leczeniu pacjentów - powiedział w piątek premier Mateusz Morawiecki.

Szef rządu uczestniczy w konferencji poświęconej podsumowaniu akcji "10 programów na 100 dni".

Morawiecki zwracał uwagę, że rząd przygotował regulacje dotyczące wzrostu nakładów na zdrowie. Uchwalona w sierpniu przez Sejm nowela ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw przewiduje osiągnięcie poziomu 6 proc. PKB na ochronę zdrowia w 2023 r. i określa ścieżkę wzrostu do 7 proc. PKB w 2027 r. W czwartek Senat opowiedział się za tym, by nakłady na ochronę zdrowia wzrosły do 7,2 proc. PKB na zdrowie zamiast 7 proc. i by stało się to szybciej. Uchwałą Senatu zajmie się Sejm.

"Wejście w trzecią dekadę XXI wieku chcemy zacząć od naprawy służby zdrowia. Zdaje sobie sprawę, że dziś wokół nas jest dużo oczekiwań, oczekiwań także po stronie służby zdrowia i medyków, pracowników systemu ochrony zdrowia. W sposób szybszy, niż w innych częściach państwa, będziemy starali się podnosić wynagrodzenia, po to by nasi wspaniali medycy (…) mogli w spokoju skupić się na leczeniu pacjentów, na pomocy Polakom" – powiedział.

Premier przypominał też w piątek, że trwa program Profilaktyka 40 plus. W jego ramach dla zainteresowanych przygotowano badania diagnostyczne m.in. morfologię krwi, stężenie cholesterolu, ocenę funkcji wątroby (AlAT, AspAT, GGTP – enzymy wątrobowe), kreatyninę i badanie ogólne moczu, a mężczyźni mogą wykonać badanie PSA (w kierunku raka prostaty).

Szef rządu akcentował również m.in., że od początku lipca zniesione zostały limity do lekarzy specjalistów. Od 1 lipca nie obowiązują limity do lekarzy specjalistów w opiece ambulatoryjnej i w niektórych świadczeniach w sieci kardiologicznej. Wcześniej takie limity zniesiono przy pierwszej wizycie w poradniach endokrynologicznej, kardiologicznej, neurologicznej i ortopedycznej.

Premier: wdrażamy potężny program wsparcia psychologicznego i psychiatrycznego

Wdrażamy potężny program wsparcia psychologicznego i psychiatrycznego. Przeznaczymy na ten cel dodatkowe środki, a także będziemy finansować nowe ośrodki lecznicze czy doradztwa - zapowiedział premier Mateusz Morawiecki podczas wystąpienia dotyczącego Polskiego Ładu.

"Wraz z ministrem zdrowia i ministrem edukacji i nauki wdrażamy potężny program wsparcia psychologicznego i psychiatrycznego" - zapowiedział premier Mateusz Morawiecki w piątek podczas wystąpienia dotyczącego Polskiego Ładu.

Premier zwrócił uwagę, że w czasie pandemii COVID-19 "dla wielu dzieci, młodych ludzi - ale także i dla starszych - to siedzenie w domu, ta niepewność i oczekiwanie jutra było czymś tak przytłaczającym psychicznie, że dziś zdajemy sobie sprawę z tego, jak bardzo jest to częste w społeczeństwie".

"Dlatego już wkrótce nie tylko przeznaczymy na ten cel dodatkowe środki, ale także finansujemy nowe ośrodki lecznicze czy doradztwa po to, żeby pomóc ludziom poradzić sobie z tymi dolegliwościami" - zapowiedział.

Premier: znacząco podnieśliśmy płacę minimalną do już wkrótce 3 tys. zł

Znacząco podnieśliśmy płace minimalną do już wkrótce 3 tys. zł, również stawkę godzinową do blisko 20 zł - mówił w piątek premier Mateusz Morawiecki.

Premier podczas konferencji podkreślał wartość pracy. "Czy praca była wystarczająco godna, kiedy w czasach pana (Donalda) Tuska ogłoszenia liczne - do dziś możemy je odnaleźć w internecie - mówiły o tym, że zapraszamy do pracy za 4 albo 5 zł za godzinę, kiedy płaca minimalna była na tak niskim poziomie? Oczywiście nie" - mówił premier.

Morawiecki podkreślił, że rząd znacząco podwyższył płacę minimalną. W przyszłym roku minimalne wynagrodzenie za pracę ma wzrosnąć o 200 zł i wynosić 3 tys. zł. brutto. Z kolei minimalna stawka godzinowa ma być wyższa od obecnej o 1,30 zł i wynieść 19,60 zł.

"Ostatnio jestem często pytany, czy aspiracje Polaków, które przebijają przez kolejne badania to powód do radości czy do obaw. Drodzy państwo, szanowni rodacy: to powód do ogromnej radości. Przecież ja pamiętam znakomicie filozofię panującą w III Rzeczpospolitej, tę pedagogikę wstydu, to wciskanie Polaków do kąta, to branie przez Polaków cudzych win na swoje własne sumienie. Dość tego, nie chcemy absolutnie takiej postawy" - powiedział szef rządu.

"Mnie cieszy to sięganie coraz bliżej, te aspiracje Polaków, bo one wyznaczają kolejny horyzont. One dla Prawa i Sprawiedliwości, dla naszego rządu, są wyzwaniem, wielkim zadaniem, któremu będziemy chcieli sprostać i po tej drodze idziemy zdecydowanie. Czasami się potykamy, popełniamy błędy. Za te błędy przepraszam, za wszystkie potknięcia także, ale chyba lepiej jest starać się robić jak najwięcej, realizować to, do czego się zobowiązujemy, czasami popełniać błędy, niż siedzieć z założonymi rękami i patrzeć jak przez budżet państwa przeciekają dziesiątki miliardów złotych rocznie" - dodał premier.

Premier: pomyśleliśmy o zliberalizowaniu Prawa budowlanego przy zachowaniu parametrów bezpieczeństwa

Pomyśleliśmy o zliberalizowaniu prawa budowlanego, zachowując przy tym parametry bezpieczeństwa, dzięki temu marzenie milionów Polaków o domu jest trochę bliżej - podkreślił w piątek premier Mateusz Morawiecki mówiąc o programie Dom bez formalności do 70 m2 w ramach Polskiego Ładu.

W środę rząd przyjął projekt nowelizacji Prawa budowlanego, zakładający możliwość budowy domu do 70 m. kw. bez uzyskania pozwolenia na budowę, bez obowiązku ustanawiania kierownika budowy oraz prowadzenia dziennika budowy.

O projekcie mówił premier podczas konferencji prasowej poświęconej 10 kluczowym obszarom Polskiego Ładu. Wskazał, że po znowelizowaniu Prawa budowlanego możliwa będzie budowa domów „do 70 m2 w podstawie, a więc z małym poddaszem, ze skośnym dachem, które mogą mieć nawet 100-110 m2”. "Bez otrzymywania zgody, tylko na podstawie zgłoszenia, tam gdzie jest plan zagospodarowania przestrzennego, a tam gdzie potrzebna jest zgoda, w ciągu 21 dni samorząd będzie musiał udzielić odpowiedzi co do warunków zabudowy na danym terenie" - powiedział szef rządu.

"Marzenie milionów Polaków - mam nadzieję - że jest trochę bliżej. Pomyśleliśmy o tym, by zliberalizować prawo budowlane zachowując parametry bezpieczeństwa" - dodał Morawiecki.

Jednocześnie zauważył, że projekt oprotestowały firmy deweloperskie. "Myślę, że jeśli jest coś w interesie wąskiej grupy, nie musi być w interesie wszystkich Polaków. To dlatego jest dziś taki potężny atak na Polski Ład, tych kilku procent, którzy zarabiają 20, 30, 60 tys. zł miesięcznie i nie chcą dołożyć tych dodatkowych kilkuset zł do służby zdrowia" - stwierdził premier.

Dom bez formalności do 70 m kw. to jeden z projektów ustaw opracowanych w ramach wprowadzania "Polskiego Ładu". Zakłada możliwość budowy domu o powierzchni zabudowy do 70 m. kw. w trybie uproszczonego zgłoszenia z projektem budowlanym, bez uzyskania pozwolenia na budowę, bez konieczności ustanowienia kierownika budowy oraz prowadzenia dziennika budowy. Ma to skrócić proces budowlany nawet o kilka tygodni.

Projekt przewiduje, że łączna powierzchnia użytkowa takiego domu nie będzie mogła przekroczyć 90 m. kw., a minimalna powierzchnia działki ma wynosić 1000 m.kw.