ZPF przedstawił uwagi do nowelizacji pakietu podatkowego Polskiego Ładu, postulując jednocześnie o wydłużenie vacatio legis noweli o 12 miesięcy.

Nowela ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw znajduje się obecnie na etapie prac senackich.

"ZPF pragnie podkreślić, że tak istotna zmiana prawa podatkowego, wpływająca zarówno na zdecydowaną większość obywateli, rynek pracy, jak i całą gospodarkę, nie powinna być procedowana w tak szybkim tempie. Z tego względu postulujemy odłożenie daty wejścia zmian w życie - do dnia 1 stycznia 2023 r." - czytamy w opinii.

W ocenie Związku, zmiany, proponowane w regulacji pociągają za sobą konieczność poczynienia znacznych nakładów operacyjnych związanych z wdrożeniem do praktyki biznesowej, w tym konieczności poniesienia istotnych kosztów. Zdaniem ZPF, skutkować będą istotnym wzrostem kosztów prowadzenia działalności gospodarczej, niezależnie od jej formy prawnej.

Reklama

Jednocześnie Związek postuluje rezygnację z proponowanych w noweli przepisów dotyczących leasingu lub co najmniej wprowadzenie przepisów przejściowych dla umów leasingu, które są obecnie wykonywane i wyłączenie ich spod planowanej regulacji.

Nowelizacja zakłada m.in., że wykupienie samochodu, a następnie przeniesienie go do majątku prywatnego ma być obciążone nie tylko podatkiem dochodowym, lecz także podatku VAT. Planowane jest także wydłużenie okresu obciążenia sprzedaży podatkami z sześciu miesięcy do pięciu lat począwszy od roku, w którym została opłacona ostatnia rata.

W ocenie ZPF, tak nagła i szybka zmiana reguł opodatkowania leasingu byłaby dużym zaskoczeniem dla przedsiębiorców, którzy są w trakcie trwania umów leasingowych, naruszającym przy tym ich prawa nabyte.

Z krytyką ZPF spotkała się też wprowadzana regulacja, zgodnie z którą zwolnione z opodatkowania mają być dochody uzyskane z odpłatnego zbycia akcji objętych lub nabytych przez podatnika lub spadkodawcę podatnika w wyniku pierwszej oferty publiczne, jeżeli: odpłatne zbycie tych akcji nastąpiło po upływie trzech lat od dnia, w którym akcje te zostały dopuszczone do obrotu na rynku regulowanym albo wprowadzone do alternatywnego systemu obrotu oraz podatnik albo jego spadkodawca podatnika, którzy objęli lub nabyli te akcje, nie byli ze spółką podmiotami powiązanymi w okresie dwóch lat poprzedzających dzień objęcia lub nabycia tych akcji.

"ZPF nie dostrzega jakiegokolwiek uzasadnienia dla wprowadzania tak długiego okresu, jak 3 lata. W warunkach postępującej inflacji wprowadzenie tak długiego okresu może być wręcz krzywdzące dla akcjonariuszy" - czytamy w opinii.

Zastrzeżenie Związku budzi ponadto wyłączenie amortyzacji nieruchomości mieszkalnych, która - zdaniem ZPF - uderza w rynek najmu mieszkań i będzie mieć skrajnie negatywne skutki.

"Amortyzacja […] nie jest rekompensatą za utratę wartości lokalu. Jest to uwzględnienie kosztu nabycia nieruchomości przy kalkulacji dochodu z najmu, które jest rozłożone w czasie dla zachowania proporcji. Pozbawienie podmiotów inwestujących w lokale na wynajem możliwości ich amortyzacji uczyni te inwestycje nieopłacalnymi" - podkreśla Związek.

Uważa, że w sytuacji, gdy wiele takich inwestycji jest w realizacji, zmiana zasad amortyzacji jest istotnym naruszeniem zasady zaufania obywateli do państwa.

Apeluje także o doprecyzowanie zasad rozliczania tzw. ulgi dla klasy średniej. Zdaniem Związku, brak jest określenia czy ulga dotyczyć ma tylko pracowników, czy również przedsiębiorców, których przychody nie przekroczą 102 588 zł i 133 692 zł czy też ulga będzie przysługiwać, lecz tylko do przychodów nieprzekraczających powyższych kwot.

Nie jest też oczywiste, czy pracownik i przedsiębiorca, którzy uzyskają przychody w kwocie do 133 692 zł będą obliczać kwotę przysługującej im ulgi dwuetapowo - najpierw w odniesieniu do przychodów z przedziału pomiędzy 68 412 zł i 102 588 zł, a następnie w odniesieniu do przychodów z przedziału pomiędzy 102 588 zł i 133 692 zł, wskazuje Związek. Ulga rozliczana jest w różny sposób dla obydwu przedziałów dochodów.

ZPF krytykuje proponowany w noweli brak możliwości odliczenia składki zdrowotnej przy jednocześnie drastycznym jej podwyższeniu.

"Przedsiębiorcy prowadzący pozarolniczą działalność gospodarczą, szczególnie w ramach rodzinnych firm, nie będą w stanie konkurować z podmiotami będącymi osobami prawnymi, szczególnie, że podmioty te nie tylko nie płacą składki zdrowotnej w ogóle ale płacą niższy podatek dochodowy (tj. 9%)" - czytamy w opinii.

Według ZPF, zmiana ta może przyczynić się do drastycznego osłabienia sektora firm rodzinnych.

Ponadto Związek postuluje wprowadzenie do nowelizacji nowych rozwiązań.

"Dodatkowo pragniemy postulować wprowadzenie do Ustawy rozwiązań, które usprawnią gospodarkę oraz przyspieszą obieg pieniądza, w szczególności:

1) umożliwienie bankom szybszej sprzedaży wierzytelności z perspektywy podatku CIT - szybsze rozpoznanie wierzytelności straconych i szybsza sprzedaż wierzytelności, skutkować będą osiąganiem wyższych cen zbycia, a tym samym lepszym dokapitalizowaniem banków, co przełoży się bezpośrednio na zwiększoną ilość pieniądza w gospodarce na akcję kredytową;

2) zwolnienie z podatku bankowego kredytów udzielonych po dniu 15 marca 2020 r. i zaliczenia do kosztu uzyskania przychodów rezerw i odpisów utworzonych na kredyty udzielone po tym terminie - akcja kredytowa, związana z przełamaniem problemów koronawirusowych wśród przedsiębiorstw, powinna być zwolniona z podatku bankowego;

3) zapewnienie instytucjom pożyczkowym możliwości rozpoznawania w kosztach podatkowych nieściągalnych wierzytelności - należy zauważyć, że w większości państw Unii Europejskiej instytucje pożyczkowe są uprawnione do zaliczania do kosztów podatkowych rezerw celowych/odpisów aktualizujących wartość wierzytelności pożyczkowych oraz do zaliczania do kosztów podatkowych lub uwzględniania w inny sposób w wyniku podatkowym odpisanych jako nieściągalne wierzytelności pożyczkowych" - czytamy także.