Projekt ustawy zakłada, że świadczenie teleinformatyczne będzie dodatkiem do wynagrodzenia osób zajmujących się cyberbezpieczeństwem, co ma pozwolić na pozyskanie i utrzymanie specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa w sektorze publicznym.

W OSR napisano, że Fundusz Cyberbezpieczeństwa będzie państwowym funduszem celowym, a jego dysponentem będzie minister właściwy do spraw informatyzacji. W roku utworzenia Fundusz Cyberbezpieczeństwa zostanie zasilony środkami z budżetu państwa (do 150 mln zł), Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej – Państwowego Instytutu Badawczego (do 100 mln zł) i z Funduszu Szerokopasmowego (do 100 mln zł).

W uzasadnieniu do projektu napisano, że wobec wzrastającej liczby cyberataków, pojawiających się nowych zagrożeń i coraz większej dostępności usług publicznych online, instytucje publiczne odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo państwa muszą dysponować wysoko wykwalifikowaną kadrą.

"Rynek specjalistów z zakresu cyberbezpieczeństwa jest jednak rynkiem bardzo konkurencyjnym. Wynagrodzenia oferowane w sektorze prywatnym znacznie przewyższają wynagrodzenia oferowane przez instytucje publiczne, które są ograniczane określonymi widełkami płacowymi. Szczególnie negatywnym zjawiskiem jest odpływ kadr z sektora publicznego na rzecz podjęcia pracy na rynku prywatnym" - napisano.

Reklama

Podkreślono, że niezbędne w ocenie projektodawcy jest zatem wprowadzenie odpowiednich rozwiązań, które pozwolą na utrzymanie specjalistów z zakresu cyberbezpieczeństwa w sektorze publicznym.(PAP)

autor: Łukasz Pawłowski