Siła nabywcza jest miarą dochodu rozporządzalnego po odliczeniu podatków i składek na cele charytatywne, a także obejmuje otrzymane świadczenia państwowe. Badanie GfK wskazuje na poziomy siły nabywczej w przeliczeniu na osobę, na rok, w euro i jako indeks. Siła nabywcza GfK opiera się na nominalnym dochodzie rozporządzalnym ludności, co oznacza, że wartości nie są korygowane o inflację.

38 procent poniżej średniej europejskiej

Zgodnie z najnowszym badaniem mierzącym siłę nabywczą, Polska awansowała o jedno miejsce na 29. pozycję z 42 analizowanych europejskich krajów.

Reklama

"W 2023 r. średnia siła nabywcza na mieszkańca Polski wynosi 10 903 euro. To wynik o około 38 procent poniżej średniej europejskiej" - wskazano w środowej informacji prasowej. Jak dodano, w 2023 r. średnia europejska wynosi 17 688 euro.

Z badanie wynika, że w podziale na regiony są jednak "ogromne" różnice. "W Warszawie dochód rozporządzalny netto jest prawie trzykrotnie wyższy niż w znajdującym się na końcu listy powiecie kolneńskim" - podano.

Na szczycie polskiego rankingu zajmuje miasto stołeczne Warszawa z wynikiem 17 980 euro na mieszkańca; siła nabywcza jest tam o prawie 65 proc. wyższa niż średnia krajowa. Za Warszawą znalazł się Sopot, dalej Wrocław, Katowice, Poznań, Kraków, Bielsko-Biała, Gliwice, Piaseczno, a pierwszą dziesiątkę zamyka powiat Warszawski Zachodni.

Najniższa siła nabywcza w Polsce dotyczy powiatu kolneńskiego z wynikiem 6 765 euro. "Oznacza to, że mieszkańcy powiatu mają do dyspozycji o 38 proc. mniej funduszy na zakupy, czynsz, prąd i oszczędności niż przeciętny Polak" - wyjaśniono.

Najbliżej wartości średniej siły nabywczej znalazł się z kolei powiat sokołowski ze średnim dochodem rozporządzalnym netto w wysokości 10 921 euro na mieszkańca, czyli o około 18 euro więcej niż średnia krajowa.

Na szczycie rankingu siły nabywczej znalazł się niewielki Liechtenstein

Agnieszka Szlaska-Bąk z GfK wskazuje, że ranking pokazuje, iż pomimo znaczącej poprawy poziomu życia w Polsce na przestrzeni ostatnich lat "nadal istnieje znacząca przepaść między regionami". "Tylko 83 powiaty mają ponadprzeciętną siłę nabywczą per capita, podczas gdy dochód rozporządzalny netto 297 powiatów jest poniżej średniej krajowej" - wskazała. Jak dodała, w porównaniu do ubiegłego roku, w 2023 r. nastąpiła tylko jedna zmiana w pierwszej dziesiątce. "Tychy tracą trzy miejsca i spadają na 13. pozycję, podczas gdy powiat warszawski zachodni znajduje się obecnie na 10. miejscu z dochodem rozporządzalnym netto w wysokości 13 768 euro na mieszkańca" - wyjaśniła Agnieszka Szlaska-Bąk.

Z badania GfK wynika, że łącznie Europejczycy w 2023 r. mają do wydania około 12,1 mld euro na żywność, mieszkania, usługi, koszty energii, prywatne emerytury, ubezpieczenia, wakacje, mobilność i zakupy konsumenckie.

"W przeliczeniu na mieszkańca oznacza to 5,8 proc. wzrostu w porównaniu ze skorygowanymi wartościami z poprzedniego roku. Jednak kwota, którą konsumenci faktycznie mają do dyspozycji na wydatki i oszczędności, różni się znacznie w zależności od kraju, a także zależy od tego, jak kształtują się ceny konsumpcyjne w 2023 roku" - tłumaczy GfK.

Jak dodano, podobnie jak w poprzednich latach, na szczycie rankingu siły nabywczej znalazł się niewielki Liechtenstein - siła nabywcza na mieszkańca tego kraju wynosi 68 843 euro, czyli prawie cztery razy więcej niż średnia europejska. Na drugim i trzecim miejscu uplasowały się Szwajcaria i Luksemburg. Podczas gdy siła nabywcza na mieszkańca Szwajcarii wynosi 49 592 euro - prawie trzy razy więcej niż średnia europejska - mieszkańcy Luksemburga mają rozporządzalny dochód netto w wysokości 40 931 euro na mieszkańca. To ponad dwa razy więcej niż średnia europejska.

Z badania wynika, że w 2023 r. największy awans w czołówce rankingu odnotowała Irlandia, która przesunęła się w górę o cztery pozycje w rankingu – z 10. na 6. miejsce. Podobnie jak w poprzednich latach na dole zestawienia znajduje się pogrążona w wojnie Ukraina, gdzie siła nabywcza na mieszkańca wynosi 2 478 euro, czyli 14 procent średniej europejskiej.

Cytowany w informacji Przemek Dwojak z GfK zauważa, że w tym roku kraje europejskie ponownie odnotowują znaczący wzrost siły nabywczej wynoszący średnio prawie 6 procent, ale nie jest to w stanie w pełni zrekompensować wciąż wysokiej inflacji. "Jednak siła nabywcza nie rozwija się w ten sam sposób w każdym kraju europejskim: na przykład, podczas gdy Irlandia wspięła się o cztery miejsca, sąsiednia Wielka Brytania spadła o trzy lokaty. Wiele wydarzyło się również wewnątrz poszczególnych krajów – na przykład w Czechach, gdzie rankingi są w tym roku bardzo zróżnicowane, lub w Polsce i Francji, gdzie przepaść między regionami staje się coraz większa" - zauważył.

autor: Aneta Oksiuta