Kto otrzyma dopłatę 2200 zł za hektar? Warunki dla rolników

O pomoc będą mogli ubiegać się rolnicy, którzy spełnią następujące warunki:

  • w 2024 roku złożyli wniosek o przyznanie płatności bezpośrednich (w rozumieniu przepisów o płatnościach w ramach systemów wsparcia bezpośredniego) i zadeklarowali w nim powierzchnię upraw zbóż,
  • w okresie od 1 lipca 2025 r. do 31 grudnia 2025 r. sprzedali zboża lub nasiona podmiotom prowadzącym działalność w zakresie obrotu, skupu lub przetwórstwa zbóż,
  • ponieśli stratę gospodarczą,
  • prowadzą gospodarstwo rolne o powierzchni nieprzekraczającej 300 ha użytków rolnych.

Pomoc skierowana jest przede wszystkim do średnich i małych gospodarstw, którym trudniej jest poradzić sobie ze stratami spowodowanymi niskimi cenami skupu.

Wnioski mają być rozpatrywane przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR). Decyzja o przyznaniu pomocy ma zostać wydawana w ciągu 60 dni od dnia złożenia wniosku.

Wniosek o dopłatę dla rolników – jakie dokumenty i terminy?

Do wniosku konieczne będzie dołączenie oświadczenia rolnika, że on lub jego małżonek dokonali sprzedaży zbóż podmiotom skupującym lub przetwarzającym w okresie od 1 lipca do 31 grudnia 2025 roku. Sprzedaż będzie musiała być potwierdzona fakturami VAT.

Wniosek powinien zawierać również wszystkie dane identyfikacyjne gospodarstwa rolnego, w tym numer ewidencyjny gospodarstwa.

Ważne

Jeśli ustawa wejdzie w życie, wnioski będzie można składać w terminie od 1 października 2025 r. do 10 stycznia 2026 r.

Stawki dopłat: pszenica, kukurydza, jęczmień

Pomoc ma być przyznawana w formie dopłaty do powierzchni uprawy, obliczanej jako iloczyn powierzchni upraw i stawki pomocy. Proponowane stawki to:

  • 2200 zł/ha – pszenica,
  • 1750 zł/ha – kukurydza, rzepak i rzepik,
  • 1035 zł/ha – jęczmień i pszenżyto,
  • 975 zł/ha – żyto, owies i mieszanki zbożowe.

Ceny zbóż 2025 – pszenica, kukurydza, rzepak i owies znów w dół

Obecnie ceny zbóż pozostają na bardzo niskim poziomie. Porównując dane z kwietnia, lipca i września 2025 r., widać wyraźny spadek1:

  • Pszenica konsumpcyjna – kwiecień: 872 zł/t, lipiec: 788 zł/t, wrzesień: 728 zł/t,
  • Pszenica paszowa – kwiecień: 832 zł/t, lipiec: 726 zł/t, wrzesień: 663 zł/t,
  • Rzepak – kwiecień: 2313 zł/t, lipiec: 2013 zł/t, obecnie: 1930 zł/t,
  • Kukurydza sucha – kwiecień: 842 zł/t, lipiec: 841 zł/t, wrzesień: 670 zł/t,
  • Jęczmień konsumpcyjny – kwiecień: 748 zł/t, lipiec: 651 zł/t, wrzesień: 621 zł/t,
  • Żyto konsumpcyjne – kwiecień: 678 zł/t, lipiec: 608 zł/t, wrzesień: 576 zł/t,
  • Owies – kwiecień: 690 zł/t, lipiec: 586 zł/t, wrzesień: 505 zł/t.

Dla porównania, we wrześniu 2024 r. ceny kształtowały się następująco:

  • Pszenica konsumpcyjna – 835 zł/t,
  • Pszenica paszowa – 732 zł/t,
  • Rzepak – 1920 zł/t,
  • Kukurydza sucha – 721 zł/t,
  • Jęczmień konsumpcyjny – 645 zł/t,
  • Żyto konsumpcyjne – 581 zł/t,
  • Owies – 662 zł/t.

Z powyższych danych wynika, że jedynie cena rzepaku utrzymała się na podobnym poziomie. W każdym innym przypadku odnotowano spadek. Tak duże różnice szczególnie uderzają w mniejsze gospodarstwa rolne, które i tak borykają się z rosnącymi kosztami produkcji.

Rolnicy w kryzysie – niskie ceny skupu oraz zapowiedź protestów. Czy grozi nam powtórka z 2024 roku?

Niskie ceny skupu, rygorystyczne wymogi jakościowe, kryzys związany z napływem ukraińskiego zboża czy negocjowana umowa handlowa UE–Mercosur – to tylko część problemów, z jakimi mierzą się dziś polscy rolnicy.

6 września 2025 r. w Medyce odbył się protest rolników przeciwko niskim cenom skupu i trudnościom ze sprzedażą ziarna.

– Jesteśmy pod ścianą, nie ratują nas kredyty, tylko możliwość sprzedaży zboża – mówi Roman Kondrów z Podkarpackiej Oszukanej Wsi. – Dwa lata temu zaczynaliśmy protesty przeciwko napływowi zboża z Ukrainy. Dzisiaj sytuacja się powtarzapszenica kosztuje tyle, co 25 lat temu.

Rolnicy podkreślają, że problemem nie są tylko ceny, ale także podwójne standardy. W Polsce obowiązują surowe przepisy dotyczące ochrony środowiska i stosowania środków ochrony roślin, podczas gdy producenci zagraniczni nadal korzystają ze środków zakazanych w UE.

W Polsce wycofano środki ochrony roślin, które chroniły buraki i zboża przed chorobami. Na Ukrainie czy w Ameryce Południowej wciąż są używane. Efekt? U nas plony spadają, koszty rosną, a konkurencja jest nierówna – dodaje Andrzej Dziadek.

Jeżeli sytuacja nie ulegnie poprawie, rolnicy zapowiadają kolejne protesty – na znacznie większą skalę.

Dopłaty z budżetu państwa – 3 mld zł na wsparcie rolników. Poselski projekt ustawy

Poselski projekt zakłada, że dopłaty będą finansowane bezpośrednio z budżetu państwa – nie będą to środki unijne. Maksymalny koszt pomocy ma nie przekroczyć 3 mld złotych. Projekt został skierowany do Biura Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji Kancelarii Sejmu.

Ustawa ma wejść w życie dzień po jej ogłoszeniu.Za projekt odpowiada grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości.

1Notowania zbóż - farmer.pl

Protest rolników w Medyce! Rolnicy mają dość niskich cen skupu i problemów ze sprzedażą ziarna - topagrar.pl