Torebka po herbacie. Drobiazg, który potrafi skomplikować życie

Parzy się ją codziennie, bez większego zastanowienia. Wrzątek, filiżanka, chwila wytchnienia. A potem? Zostaje mała, niepozorna torebka po herbacie. Wydaje się błaha, a jednak to właśnie ona staje się jednym z najbardziej problematycznych odpadów w polskich kuchniach, wskazuje interia.pl. Dlaczego? Bo wcale nie jest jasne, do którego kosza powinna trafić.

Bio czy zmieszane? Wszystko zależy od producenta

Torebka po herbacie to nie tylko susz liści. To także papier, klej, czasem plastik, metalowe zszywki czy bawełniany sznurek. Dlatego segregacja nie zawsze jest oczywista.

Jeśli producent zadbał o to, by jego produkt był w pełni biodegradowalny, znajdziesz o tym informację na opakowaniu. Wtedy zużyta torebka może wylądować w pojemniku na bioodpady – razem ze skórką od jabłka czy fusami z kawy. Ale w sytuacji, gdy takiej adnotacji brak, lepiej nie ryzykować i wrzucić ją do zmieszanych.

Mandat czy cztery razy wyższe rachunki

Dylematy związane z herbacianymi torebkami mogą skończyć się poważniej, niż się wydaje. Straż Miejska ma prawo ukarać mandatem – nawet do 500 zł – jeśli odpad trafi nie tam, gdzie trzeba.

Ale jeszcze częściej konsekwencje wynikają z samej ustawy o czystości i porządku w gminach. Zgodnie z nią brak prawidłowej segregacji skutkuje naliczeniem wyższej opłaty. I to nie symbolicznie wyższej. Stawka rośnie od dwóch do nawet czterech razy. Nietrudno wyobrazić sobie sytuację, gdy cała wspólnota mieszkaniowa płaci kilkakrotnie więcej tylko dlatego, że ktoś wrzucał torebki po herbacie do niewłaściwego kosza.

Segregować czy odpuścić?

Specjaliści są zgodni – jeśli nie masz pewności, wybierz kosz na odpady zmieszane. Do bio wyrzucaj tylko te torebki, co do których masz potwierdzenie, że w całości są przyjazne środowisku.

-Jeżeli torebki papierowe zawierają drobne elementy z innego materiału, na przykład sznurek, zszywki, nie ma konieczności ich rozdzielania, ale jeśli dążycie do ideału, możecie to zrobić – zwraca uwagę Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania w Krakowie w komunikacie dotyczącym utylizacji torebek po herbacie.

Mały odpad, duży problem

Czasem to nie kanapa, lodówka czy gruz budowlany stają się wyzwaniem dla systemu segregacji odpadów, ale właśnie torebka po herbacie – tak niepozorna, że trudno o niej nawet pomyśleć. A jednak to od takich codziennych wyborów zależy, czy rachunki za śmieci pozostaną w ryzach i czy nasze otoczenie będzie faktycznie bardziej przyjazne środowisku.