W ostatnich dniach na włoską wyspę Lampedusa, położoną najbliżej brzegów Afryki, przypływało po kilkanaście łodzi z kilkuset migrantami. 29 lipca dotarło 21 łodzi z ponad 700 ludźmi.
Dziennik “Corriere della Sera” przytoczył w poniedziałek słowa Salviniego, który podczas święta Ligi w rejonie Rawenny nad Adriatykiem powiedział odnosząc się do szefowej MSW Luciany Lamorgese: “Jeśli minister nie jest w stanie rozwiązać tego problemu, niech przyjmie to do wiadomości i wyciągnie konsekwencje”.
“Popieranie rządu, który akceptuje takie liczby migrantów, dla nas z Ligi byłoby problemem” - stwierdził Salvini.
Oświadczył także, że “nie można prosić Włochów o przepustkę Covid-19 przy wejściu do parku rozrywki czy do pizzerii i jednocześnie przyjmować tysiące migrantów bez kontroli i reguł”. “Ten problem musi zostać rozwiązany do końca sierpnia” - dodał szef Ligi, były minister spraw wewnętrznych.
Salvini podkreślił też: “Na dwóch statkach zagranicznych organizacji pozarządowych jest 800 nielegalnych imigrantów. Proszę, by zablokować ich przyjazd, gdy zwrócą się o przyjęcie do portu we Włoszech. Nie rozumiem, czemu mielibyśmy to zrobić”.
“Rząd Draghiego robi wiele dobrego z różnych punktów widzenia, ale polityka migracyjna kuleje" - ocenił lider Ligi, który wcześniej zaostrzył ją w pierwszym rządzie Giuseppe Contego.
Od początku roku do Włoch przybyło drogą morską ponad 25 tysięcy migrantów.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)