Ostrzeżenie jest zawarte w streszczeniu półrocznego raportu „Global Economic Prospects”, który ma zostać opublikowany we wtorek.
Bank Światowy oczekuje, że nawet bez kolejnego kryzysu tegoroczny światowy wzrost gospodarczy gwałtownie spowolni, odzwierciedlając synchroniczne zacieśnianie polityki mającej na celu powstrzymanie bardzo wysokiej inflacji, pogorszenie warunków finansowych i ciągłe zakłócenia na rynkach spowodowane inwazją Rosji na Ukrainę.
Konieczne są „pilne globalne i krajowe wysiłki”, aby złagodzić ryzyko takiego pogorszenia koniunktury, a także wzrostu zadłużenia w gospodarkach wschodzących i gospodarkach rozwijających się (EMDE), w których oczekuje się, że wzrost inwestycji pozostanie poniżej średniej z ostatnich dwóch dekad – uważa instytucja finansowa z siedziba Waszyngtonie.
„Niezmiernie ważne jest, żeby decydenci EMDE dopilnowali, aby wszelkie wsparcie fiskalne było skoncentrowane na grupach wrażliwych, aby oczekiwania inflacyjne pozostały dobrze zakotwiczone, a systemy finansowe nadal były odporne” – napisano.
Podobne żądania wysuwali bankierzy centralni z całego świata, którzy agresywnie podnoszą stopy procentowe, aby złagodzić presję cenową, podczas gdy rządy wspierają przedsiębiorstwa i gospodarstwa domowe, ograniczając koszty energii.
Podobne zdanie ma dyrektor zarządzająca Międzynarodowego Funduszu Walutowego Kristalina Georgieva, która rozpoczęła rok 2023 ostrzeżeniem, że świat czeka „trudny rok, trudniejszy niż ten, który zostawiamy za sobą”. Jedna trzecia światowej gospodarki znajdzie się w recesji, ponieważ Stany Zjednoczone, UE i Chiny jednocześnie spowalniają, powiedziała CBS „Face the Nation” w wywiadzie wyemitowanym 1 stycznia.