Wstępne dane o inflacji, jakie przedstawił pod koniec ubiegłego tygodnia Główny Urząd Statystyczny, zaskoczyły analityków. Okazało się, że ceny płacone przez konsumentów były tylko o 16,6 proc. wyższe niż rok wcześniej. „Tylko”, bo ekonomiści oczekiwali wzrostu przekraczającego 17 proc. W listopadzie wskaźnik podskoczył o 17,5 proc.
- Bardzo się cieszymy, że sytuacja jest lepsza, niż wszyscy się spodziewali - komentował dane na czwartkowej konferencji Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego. Na zakończonym dzień wcześniej posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła stóp procentowych. Główna stopa NBP od września ub.r. wynosi 6,75 proc.
Treść całego artykułu można przeczytać w poniedziałkowym wydaniu Dziennika Gazety Prawnej oraz w eDGP.
Reklama