"Rz" przypomina, że pod koniec wakacji Polski Fundusz Rozwoju (PFR) zapowiedział kontrole firm, które otrzymały wsparcie z tarczy finansowej. Pod lupę mogą trafić tysiące przedsiębiorców. Sprawdzane będą m.in. dane, jakie znalazły się w oświadczeniach składanych przez ubiegające się o pomoc firmy. PFR zapewnia, że rzetelne firmy nie mają się czego obawiać, ale potwierdza, że pierwsze firmy już zostały wytypowane i mogą się spodziewać kontroli skarbówki.

"Zgodnie z zapowiedziami przygotowaliśmy specjalny algorytm, który na podstawie siedmiu różnych zmiennych typuje przedsiębiorców do kontroli. Pierwsze ponad 100 firm zostało już wytypowanych, a ich dane są właśnie przekazywane do KAS w celu weryfikacji" – potwierdza Bartosz Marczuk, wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju. Dodaje, że kolejne cztery tysiące przedsiębiorców za sprawą algorytmu znalazło się na wstępnej liście do kontroli, która będzie podlegała głębszej analizie w PFR.

Marczuk przypomina, że wszystkich firm, które otrzymały wsparcie, jest 346 tys. "Rzetelne nie mają się czego obawiać. Nawet to, że trafiły na listę do kontroli, nie musi oznaczać, że doszło do nieprawidłowości" – zapewnia wiceprezes PFR.(PAP)

Reklama