"Rz" podkreśla, że w komentarzach na temat obowiązującego od 1 stycznia przepisu zakazującego rozliczania strat eksperci wskazują, że skarbówka powinna premiować firmy, które inwestują, tym bardziej w czasie epidemii koronawirusa, a nie nakładać ograniczenia.

"Nowa regulacja uderza w spółki, które przejmą lub nabędą inne przedsiębiorstwo (albo jego zorganizowaną część) i zmienią, choćby częściowo, zakres swojej działalności" - pisze dziennik.

Jak wyjaśnia, "do tej pory nie można było odliczać strat przejmowanych podmiotów, teraz zakaz dotyczy też własnych. Jeśli więc spółka nabędzie w 2021 r. inne przedsiębiorstwo i poszerzy działalność, nie rozliczy swojej straty np. z 2019 r.". "Druga sytuacja wykluczająca odliczenie starych strat: po restrukturyzacji nowy wspólnik posiada przynajmniej 25 proc. udziałów (akcji) spółki" - czytamy.

Reklama

"Jaki jest cel tych ograniczeń? Zapobieżenie działaniom optymalizacyjnym" - podaje "Rz" i przywołuje słowa resortu finansów z uzasadnienia do nowelizacji ustawy o CIT: "Prawo do rozliczania strat może być nadużywane poprzez różnego rodzaju operacje restrukturyzacyjne".