Podczas środowej konferencji wiceszef MSWiA Maciej Wąsik powiedział, że ministerstwo wytypowało około 200 rodzin, które objęte zostałyby świadczeniami pieniężnymi dla członków rodziny poległego funkcjonariusza i żołnierza zawodowego. "Najwięcej tych rodzin jest w policji. Według naszych danych jest to 113 tego typu rodzin" - powiedział Wąsik.

Zaznaczył, że w polskim systemie funkcjonuje coś takiego jak renta rodzinna. "Niemniej jednak uznaliśmy, że jest ona na niewystarczającym poziomie. Oczywiście może się zdarzyć, że ta renta w przypadku śmierci funkcjonariusza o bardzo wysokim uposażeniu będzie wyższa, niż to świadczenie, które wynosi dokładnie średniomiesięczne wynagrodzenie w formacji. Wówczas będzie możliwość wyboru dla tej osoby korzystniejszego świadczenia" - wyjaśnił wiceszef MSWiA.

Dodał, że świadczenie będzie wypłacane dla wdów do końca życia bez względu na to, czy zmienią one stan cywilny. Z kolei świadczenia dla rodziców będą wypłacane od momentu ich przejścia na emeryturę do końca życia, a świadczenia dla dzieci będą wypłacane do momentu osiągnięcia przez nie pełnoletności, chyba że kontynuują naukę, czyli do 25 roku życia

"Jeżeli świadczenie rodzinne obecne byłoby wyższe, to w przypadku tych rzeczywiście wysokich uposażeń jest możliwość wyboru" - podał Wąsik.

Reklama

Wiceszef MSWiA podkreślił także, że świadczenie pieniężne dla członków rodziny poległego funkcjonariusza i żołnierza zawodowego będzie działało wstecz. "Jeżeli zdarzenie miało miejsce ileś lat temu to także te osoby będą mogły w przyszłym roku złożyć wniosek o świadczenie, czyli dotyczy to wszystkich obecnych już wdów, wdowców, sierot naszej formacji" - mówił Wąsik.

Autor: Aleksandra Kuźniar, Agnieszka Ziemska