Ekonomista, który kieruje wybitną grupą badawczą Peterson Institute for International Economics w Waszyngtonie, powiedział, że 80 proc. powodów, dla których Międzynarodowy Fundusz Walutowy spodziewa się, że inflacja w Wielkiej Brytanii pozostanie na podwyższonym poziomie dłużej niż w innych krajach grupy G7, jest skutkiem brexitu.

„Widzimy bardzo dużą lukę między stopą inflacji w USA, a stopą inflacji w Europie – Wielka Brytania jest gdzieś pomiędzy” – powiedział Posen na konferencji zorganizowanej przez grupę badawczą Changing Europe. „Widać ogromny spadek siły roboczej imigrantów. Patrząc na czynniki makro, bardzo trudno jest dostrzec cokolwiek innego niż kwestie związane z rynkiem pracy. Wygląda na to, że brexit musi odgrywać nieproporcjonalną rolę w wyjaśnianiu inflacji”.

ikona lupy />
Inflacja CPI i wzrost PKB w krajach grupy G7 / Bloomberg

W wywiadzie dla Bloomberga Posen powiedział, że poparłby szybsze podwyżki stóp procentowych niż te, które do tej pory przeforsował BOE. Podczas swojej trzyletniej kadencji, która zakończyła się w 2012 roku i obejmowała skutki globalnego kryzysu finansowego, Posen był gołębim członkiem Komitetu Polityki Pieniężnej banku.

Większość ekonomistów spodziewa się, że w przyszłym tygodniu bank centralny podniesie stopy procentowe tylko o ćwierć punktu, co podwyższy główną stopę do 1 proc., najwyższego poziomu od 2009 roku.

ikona lupy />
Inflacja w Wielkiej Brytanii / Bloomberg

Posen poparł apele niektórych członków rządu Wielkiej Brytanii o obniżenie ceł na import żywności w celu złagodzenia ograniczenia kosztów życia. Powołał się na badania Instytutu Petersona dotyczące USA, które pokazują, że obniżenie ceł wprowadzonych przez Donalda Trumpa jako prezydenta, obniżyłoby inflację o 1,3 proc..

Brexit spowodował tarcia graniczne, zwiększył koszty transportu i zmusił Wielką Brytanię do negocjowania własnych umów handlowych niezależnie od UE. „Prowadzisz wojnę handlową przeciwko sobie, dzieją się złe rzeczy”, powiedział o sytuacji w Wielkiej Brytanii. „Lepiej się wycofać”.

Posen wymienił również bezpośrednie inwestycje zagraniczne jako słabość Wielkiej Brytanii. Zwrócił uwagę na diagnozę MFW, że jednym z powodów, dla których Wielka Brytania będzie opóźniać wzrost gospodarczy w stosunku do partnerów z G-7 w 2023 r., jest zmniejszenie napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Powiedział też, że Wielka Brytania nigdy nie powróci do poziomów osiągniętych w ostatniej dekadzie XX i pierwszej XXI wieku.