Nie zmienia to faktu, że spadek inflacji jest jedynym z pięciu zeszłorocznych priorytetów premiera Rishiego Sunaka, który w pełni udało mu się zrealizować. Gdy na początku stycznia 2023 r. zapowiadał obniżenie inflacji do końca roku o połowę, jej stopa wynosiła 10,1 proc.

Do wzrostu inflacji przyczynił się głównie ogłoszony w listopadzie wzrost akcyzy na papierosy i produkty tytoniowe

Jak wyjaśnił ONS, do wzrostu inflacji przyczynił się głównie ogłoszony w listopadzie wzrost akcyzy na papierosy i produkty tytoniowe, w efekcie czego ich ceny zwiększyły się w grudniu o 4,1 proc. w porównaniu z listopadem, z kolei kategorią najmocniej obniżającą inflację była żywność i napoje bezalkoholowe.

Reklama

ONS podał również, że roczna stopa inflacji bazowej, czyli nieuwzględniającej kosztów energii i żywności, wyniosła w grudniu 5,1 proc., co jest wartością taką samą jak w listopadzie. W tym przypadku analitycy również spodziewali się niewielkiego spadku - do 5,0 proc.

Dane o grudniowej inflacji nie uwzględniają jeszcze efektu, jaki na ceny produktów wywrą ataki rebeliantów Huti w Jemenie, gdyż ich intensyfikacja nastąpiła dopiero pod koniec tego miesiąca. Ataki skłaniają część właścicieli statków handlowych do omijania Morza Czerwonego i wybierania dłuższej drogi wokół Afryki, co przekłada się na wyższe ceny paliw oraz towarów sprowadzanych z Azji do Europy i niemal na pewno będzie miało odzwierciedlenie w danych o inflacji w styczniu.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński