Jak wskazano w raporcie firmy audytorsko - badawczej Grant Thornton, w 2020 roku zagraniczni inwestorzy przy pomocy działających w Polsce firm wypracowali 84 mld zł dochodu. Z tej kwoty 52 proc. (44,2 mld zł) postanowili zatrzymać w Polsce i zainwestować je ponownie w rozwój swoich polskich oddziałów.

"To najwyższy wynik przynajmniej od 2003 roku, odkąd dostępne są porównywalne dane Narodowego Banku Polskiego" - wskazali autorzy raportu. Przypomnieli, że jeszcze kilka lat temu stopa reinwestycji sięgała zwykle około 25-40 proc. To - ich zdaniem - może wskazywać, że Polska, wraz z rozwojem gospodarczym, zwiększaniem się rynku wewnętrznego i stopniowym zbliżaniem się do statusu gospodarki rozwiniętej, pozwala inwestorom osiągać atrakcyjne dla nich stopy zwrotu.

Wskazano, że zagraniczne firmy coraz mniej chętnie wypłacają i transferują do innych krajów wypracowany w Polsce dochód. W 2020 roku wytransferowano równowartość 32,5 mld zł, czyli 39 proc. dochodów.

"Wartość nominalna jest najniższa od 5 lat, a procentowa –najniższa przynajmniej od 2003 roku, czyli w całej historii badania. Dla porównania, w latach 2010-2015 stopa dywidendy od dochodów zagranicznych inwestorów wynosiła 45-62 proc." - czytamy. Podkreślono, że „nożyce” stopy reinwestycji i stopy dywidendy jeszcze nigdy nie były tak szeroko uchylone, co - według autorów - świadczy o tym, że zagraniczne firmy traktują polską gospodarkę i polskie oddziały jako inwestycję długoterminową. W większym stopniu zależy im na rozwijaniu posiadanych w Polsce aktywów, a w mniejszym - na generowaniu w Polsce krótkoterminowych zysków i finansowaniu nimi ekspansji na rynkach macierzystych lub innych zagranicznych.

Reklama

Zaznaczono jednak, że podejście inwestorów z poszczególnych krajów do reinwestycji jest różne. Pod względem wartości nominalnej zdecydowanie najwięcej zysku reinwestują firmy z Niemiec. W 2020 roku zatrzymały one w polskich oddziałach swoich firm 8,9 mld zł, a łącznie przez ostatnie 5 lat aż 48,6 mld zł. Dla porównania, w 2020 roku łączne bezpośrednie inwestycje w Polsce wyniosły 54 mld zł, co oznacza, że jedna szósta całego zainwestowanego w Polsce kapitału zagranicznego pochodziła z reinwestycji firm z niemieckim kapitałem.

Zauważono jednak, że jeżeli odniesiemy reinwestycje do całego wypracowanego w Polsce dochodu, to najbardziej „długofalowym” zagranicznym inwestorem były w 2020 roku firmy z Irlandii. Reinwestowały one 700 mln zł z 706 mln zł wypracowanego dochodu, czyli stopa reinwestycji w ich przypadku wynosiła 99 proc. Według autorów, na uwagę zasługują też Szwecja, Dania i Wielka Brytania, czyli kraje, które zajmują wysokie miejsca w obu zestawieniach.

Duże różnice w podejściu do reinwestycji - jak podkreślono - zauważalne są też w podziale na branże. W ujęciu nominalnym najwięcej zysków pozostawiają w Polsce zagraniczne firmy handlowe: w 2020 roku reinwestowały one 9,2 mld zł, a przez ostatnie 5 lat 39 mld zł. Z kolei w relacji do uzyskanego dochodu na czele zestawienia plasują się producenci sprzętu elektronicznego (komputerowego, telefonów, urządzeń elektroniki precyzyjnej itp.), którzy w 2020 roku pozostawili w firmach w Polsce 92 proc. dochodów.

Najmniej reinwestującym sektorem jest natomiast rolnictwo; w 2020 roku reinwestycje tego sektora były ujemne, wynosiły -7,9 mln zł przy 172 mln zysku. Bardzo skromne są również reinwestycje budownictwa: zagraniczne firmy ponownie zainwestowały w Polsce 293 mln zł, czyli zaledwie 10 proc. wypracowanego zysku - podano.