Jeśli chodzi o inwestycje zagraniczne, ubiegły rok był niezły, jak będzie w tym?
Jeszcze lepiej. Od początku 2021 r. do końca października wydano już 402 decyzje o wsparciu inwestycji. To o 56 proc. więcej niż w analogicznym okresie w zeszłym roku. Wartość tych inwestycji to 17,3 mld zł - to wzrost o 14 proc. w stosunku do wyniku za cały 2020 r. Ten rok będzie rekordowy.
Co przemawia za inwestycjami w Polsce? Co jest naszym atutem?
Na pewno położenie geograficzne.
Reklama
A to nie kłopot w tej chwili, gdy mamy kryzys na granicy?
Z sytuacją na granicy polsko-białoruskiej mierzymy się od dwóch-trzech miesięcy, a w przypadku inwestycji mówimy o okresie od 2018 r. i one na razie nie wyhamowały.
Ale ten kryzys mógł ujawnić inwestorom ryzyko, o którym do tej pory nie mieli pojęcia.
To będziemy mogli ocenić dopiero za kilka miesięcy. Dziś pewne rzeczy są w toku, nikt nie wycofa środków, które już wyłożył. Ale nasze położenie to jedno, bo są też inne atuty. Koreańskie firmy podkreślają, że mamy bardzo dobrych pracowników. Ludzi wykształconych, ale też bardzo kreatywnych. Kolejna kwestia, którą podkreślają, to stabilność gospodarcza i to, że poradziliśmy sobie z gospodarczymi efektami pandemii. W 2020 r. byłem z prezydentem Andrzejem Dudą w Rzymie. Premier Włoch powiedział wtedy, że zazdrości nam, że uratowaliśmy tyle miejsc pracy i firm, które w ramach tarczy antykryzysowej do tej pory otrzymały już ponad 243 mld zł.
Tylko, czy nasz rynek pracy nie dotarł do kresu swoich możliwości, jeśli chodzi o zapewnienie dobrych pracowników?
Z jednej strony cieszymy się, że mamy niskie bezrobocie, z drugiej zaś niektórzy narzekają, że mamy mało rąk do pracy. W zakładzie LG w Kobierzycach, który produkuje baterie do samochodów elektrycznych, pracuje 10 tys. osób - 5 tys. Polaków i 5 tys. Ukraińców. W zeszłym tygodniu przegłosowaliśmy zmiany w zasadach zatrudniania cudzoziemców, które ułatwią zatrudnianie takich osób w naszym kraju. Musimy także zwrócić uwagę na zróżnicowanie geograficzne w dostępności pracowników wykwalifikowanych - w niektórych regionach wciąż bez pracy pozostaje znaczna liczba osób o wysokich kompetencjach. Musimy zadbać o wzmocnienie inwestycji w tych obszarach.

Cały wywiad przeczytasz w dzisiejszym wydaniu Dziennika Gazety Prawnej i na e-DGP.