Nadal trwająca niepewność na rynkach wielu państw sprzyja zakupom kruszcu. Popyt na złoto w skali globalnej nieustannie utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie i z dużą dozą prawdopodobieństwa tak też pozostanie w 2023 roku. Analizując wykresy cen złota oraz popytu zauważymy, że do 2010 roku Banki Centralne kupowały w skali roku około 400-500 ton złota, w minionym roku było to już ponad 1000 ton. To diametralna zmiana w podejściu do „złotych zakupów”. Także klienci indywidualni docenili złoto, jako bezpieczne aktywo. Różne źródła szacują, że w 2015 roku Polacy kupili około 5 ton złota inwestycyjnego. Wysokość sprzedaży za 2022 r. oscylowała w okolicach 19 ton, czyli w ciągu 7 ostatnich lat rynek zanotował gigantyczny wzrost o prawie 300 %. Dlaczego tak się dzieje?

ikona lupy />
Jarosław Żołędowski, Prezes Mennicy Skarbowej / fot. materiały prasowe

- Złoto jest postrzegane jako bezpieczna przystań i cieszy się dużą popularnością wśród Polaków. Tak się dzieje od 3-4 lat. W ubiegłym roku Polacy kupili 19 ton złota. Znajdujemy się wśród TOP 5 krajów w Europie, jeśli chodzi o wolumen sprzedaży. Ale z naszych badań wynika, że tylko kilkanaście procent Polaków kupiło kiedykolwiek złoto inwestycyjne. A to oznacza, że nadal istnieje duży potencjał wzrostu sprzedaży w Polsce. Ostatnia dekada pokazuje jednak, że w latach 2013-2023 cena złota wzrosła o 65 %. Dlatego można przypuszczać, że w okresie 10-ciu lat np. lokata w banku czy inwestycja w nieruchomość aż tak skutecznie nie zabezpieczy naszych oszczędności – zauważa Jarosław Żołędowski, Prezes Mennicy Skarbowej i dodaje: 100 lat temu za 3,5 hektarowe gospodarstwo trzeba było zapłacić równowartość 1 kg sztabki złota albo zapłacić za nie 1000 $. Obecnie, po 100 latach, nadal możemy za kilogramową sztabkę złota kupić gospodarstwo, ale za wspomniany 1000$ - z dużą dozą prawdopodobieństwa - nie kupimy obecnie nawet dobrego ogrodzenia do tego gospodarstwa.

Czy złoto osiągnie niebotyczny pułap 4000 USD za uncję?

Jak analizuje Światowa Rada Złota - w skali globalnej - „wydajność” złota zależy od wzajemnej interakcji 4 czynników: ekspansji gospodarczej, kosztów alternatywnych, ryzyka, niepewności na rynkach oraz siły przebicia. Na te czynniki z kolei mają wpływ kluczowe zmienne ekonomiczne, takie jak: PKB, inflacja, stopy procentowe, dolar amerykański oraz zachowanie konkurencyjnych aktywów finansowych. Ostatnio obserwowaliśmy bardzo wysoką cenę złota, ponieważ trzeba było zapłacić ponad 2050 dolarów za uncję. Teraz zauważamy delikatne spadki. Niektórzy analitycy szacują, że w niedalekiej przyszłości złoto może kosztować nawet niebotyczną kwotę 4000 dolarów za uncję.

- Analizując sytuacje na rynkach złota należy pamiętać, że wszelkie prognozy są obarczone dużą dozą niepewności. Cena złota jest trudna do przewidzenia, ponieważ jest to dynamicznie zmieniające się aktywo, zależne od światowych gospodarek. Nie jestem przekonany, czy faktycznie taka kwota w pespektywie np. 5 lat jest możliwa do osiągnięcia. Niewątpliwie jednak, dla posiadaczy kapitału w złotówkach, złoto - w średnio- i długoterminowej perspektywie – nadal jawi się jako atrakcyjne aktywo. W tym roku, w Polsce przede wszystkim 2 czynniki będą wspierać sprzedaż produktów ze złotego kruszcu. Po pierwsze: złoto stało się w naszym kraju bardzo popularne, przez co stale powiększa się grupa Polaków, która wybiera ten kruszec jako swój cel inwestycyjny. Po drugie, wspominane już czynniki ekonomiczne takie jak inflacja – wskazuje Jarosław Żołędowski.

ikona lupy />
fot. materiały prasowe

Jakie złoto wybierają Polacy?

Jednym ze sposobów ochrony własnego kapitału przed ciągle utrzymującą się inflacją jest zakup kruszcu w postaci monet lub sztabek bulionowych. Kupując złote produkty, w perspektywie długoterminowej, można zyskać poprzez wzrost ceny złota. Dla przykładu, przez ostatnie 5 lat kurs złota w Polsce wzrósł aż o 76% - to przedkłada się na realne zabezpieczenie kapitału dla cierpliwego inwestora. Warto podkreślić, że cena złota jest zmienna i w krótkim czasie może ulec znacznym wahaniom. W przypadku, gdy klient kupi złoto po wysokim kursie, a następnie zechce sprzedać kruszec, gdy cena spadnie, może stracić część zainwestowanych pieniędzy.

Dane statystyczne wskazują, że w ubiegłym roku klienci z Polski kupowali głównie produkty o małej gramaturze, które łatwo sprzedać lub nawet wymienić na inny towar na całym świecie. Zdaniem Prezesa Mennicy Skarbowej inwestycja w złoto, to inwestycja dla każdego, ponieważ za najmniejszą złotą sztabkę o wadze 1 grama zapłacimy obecnie około 300 zł (w zależności od kursu złota), a za najtańszą złotą monetę zapłacimy w tym momencie około 1000 zł. Jak przyznaje Prezes Żołędowski, dużym zainteresowaniem kupujących cieszą się również sztabki 100-gramowe i 1-uncjowe oraz tzw. combibary – przypominające tabliczkę czekolady sztabki są złożone z mniejszych kawałków złota, które można podzielić bez uszczerbku na ich wartości. - Nasze dane wskazują, że niewiele Polaków dotychczas kupiło złoto na prezent. Niebawem rozpoczyna się okres ślubów, przez cały rok świętujemy urodziny, imieniny oraz inne okazje. Warto więc pomyśleć o np. takiej podzielnej sztabce i wywołać zaskoczenie oraz uśmiech na twarzy najbliższych – zachęca Prezes Mennicy Skarbowej.

ikona lupy />
fot. materiały prasowe

Jak i gdzie najlepiej kupować złoto inwestycyjne?

Złoto można kupić zarówno online, jak i w sklepie stacjonarnym. - Mennica Skarbowa dysponuje w sumie 17 oddziałami na terenie całej Polski. Jeśli wybierzemy zakup złota w sklepie internetowym, to warto zadbać, żeby wybrana moneta czy sztabka była dostępna w ciągu 24 godzin. Zdarza się bowiem, że kupując towar w niektórych sklepach online trzeba czekać na przesyłkę nawet 30 dni – informuje Prezes Mennicy.Decydując się na zakup złota przez internet należy również dokładnie sprawdzić sprzedawcę, ponieważ najczęściej fałszywe monety lub sztabki można spotkać na platformach e-handlu albo w nowo założonych firmach. Takich fałszywek w obiegu pojawia się coraz więcej i są coraz lepszej jakości, a co za tym idzie lombardy lub małe punkty skupu złota często przyjmują takie produkty, a następnie sprzedają kolejnym klientom.