1,3 mld euro inwestycji

Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR) zainwestował w Polsce 1,3 mld euro w 2023 roku, co stanowiło 10 proc. wszystkich inwestycji tej instytucji (13,1 mld euro). Większe wartości odnotowano tylko w Turcji i Ukrainie. W pierwszej – z powodu trzęsienia ziemi, w drugiej – trwającej wojny. U nas główną przyczyną jest potrzeba przeprowadzenia transformacji energetycznej.

Poprzedni rekord padł rok wcześniej - w 2022 r., kiedy na Polskę przeznaczono 990 mln euro, czyli 24 proc. mniej niż w 2023 r. Mimo że wspieranie zielonych inwestycji jest wpisane w cel banku – do 2025 r. chce przeznaczać na nią co najmniej połowę środków – w Polsce już w tym roku stanowiły one 75 proc. z 1,3 mld euro.

Reklama

Będzie kolejny rekord?

Czy w 2024 r. mamy szansę na kolejny rekord? – Poprzedni rok był wyjątkowy, więc trudno będzie osiągnąć podobny wynik w tym roku – odpowiedziała nam Elisabetta Falcetti, dyrektorka regionalna na Polskę i kraje bałtyckie w EBOR. Dodała, że zależy to jednak od sytuacji na rynku. Bank nie stawia określonych celów dotyczących wartości inwestycji w danym kraju, tylko kieruje się popytem. - Zasadą EBOR jest to, że chcemy być dodatkowym źródłem finansowania. Nie chcemy wypierać sektora prywatnego – powiedziała.

Według dyrektorki, udział zielonych inwestycji prawdopodobnie pozostanie na poziomie 70-80 proc, co wynika z luki inwestycyjnej i wysokich kosztów dekarbonizacji energetyki, przemysłu czy transportu w Polsce. EBOR nie będzie jednak wspierał budowy elektrowni jądrowych, co wynika ze strategii banku. W 2024 r. ma powstać pięcioletnia strategia banku dla Polski – zgodnie z zapowiedziami, powinna być gotowa przed jesienią.

Koszty dekarbonizacji Polski

Według danych Europejskiej Agencji Środowiska za 2021 r., wysokość emisji gazów cieplarnianych na jednostkę PKB były w Polsce na drugim najwyższym poziomie w Unii Europejskiej – wyższy wynik odnotowano tylko w Bułgarii. Z kolei emisje per capita były wyższe o 36 proc. od średniej unijnej. Koszty dekarbonizacji Polski będą wymagały znaczących nakładów – przykładowo, według analizy Fundacji Instrat, całkowite koszty inwestycyjne w moce wytwórcze i magazyny w elektroenergetyce, ciepłownictwie i w sektorze wytwarzania wodoru wyniosą w latach 2026-2040 r. od 636 mld zł do 1,1 bln zł, w zależności od przyjętego scenariusza transformacji.

W 2023 r. EBOR inwestował w takie projekty jak rozwój morskiej energetyki wiatrowej – Baltic Power (kredyt w wysokości 140 mln euro). W ramach bezpośredniej inwestycji kapitałowej dofinansował także m.in. spółkę R.Power, która działa na rynku fotowoltaiki. Największą inwestycją – 150 mln euro – był kredyt dla Pekao Leasing, który miał zostać przeznaczony przede wszystkim na zielone inwestycje.

Brak odpowiednich rozwiązań technologicznych

Od 2023 r. wszystkie działania EBOR muszą być zgodne z porozumieniem paryskim, które wyznaczyło cel ograniczenia ocieplenia klimatu do poziomu nieprzewyższającego 2 st. C w porównaniu do ery przedindustrialnej oraz dążenie do utrzymania go poniżej 1,5 st. C. W związku z tym, bank nie inwestuje np. w kopalnie czy energetykę opartą na węglu.

Firmy, które nie uwzględniają w swoich strategiach celów środowiskowych, będą miały coraz większe problemy z pozyskaniem finansowania, nie tylko w ramach współpracy z EBOR. Nowy raport „KPMG CEO Outlook”, podsumowujący badanie przeprowadzone wśród osób zarządzających największymi firmami w Polsce pokazuje, że wyższe koszty finansowania lub trudności z jego pozyskaniem były najczęściej wskazywanym negatywnym skutkiem niespełnienia oczekiwań interesariuszy w odniesieniu do ochrony środowiska i reakcji na zmiany klimatyczne. Tę odpowiedź wskazało 28 proc. badanych. Na kolejnych miejscach znalazło się m.in. zagrożenie dla przedłużenia następnej kadencji, trudności rekrutacyjne, przewaga konkurencji czy utrata klientów. Ponad połowa respondentów twierdzi, że największą przeszkodą w osiągnięciu zeroemisyjności lub podobnych celów klimatycznych jest brak odpowiednich rozwiązań technologicznych. Tylko 8 proc. wskazało koszt dekarbonizacji.