Jak wynika z opublikowanego we wtorek komentarza firmy Coface, która zajmuje się ubezpieczaniem należności, polska gospodarka osiągnęła już poziom przedpandemiczny, ale nadal istnieje pole do dalszego przyspieszenia aktywności gospodarczej.

„Eksport, który jako pierwszy ze składowych struktury polskiego PKB wzrósł na bazie ożywienia w globalnym handlu, nadal korzysta ze sprzyjającej koniunktury dzięki konkurencyjności cenowej i jakościowej. W obliczu rosnącego popytu firmy zaczęły wykorzystywać wolne moce produkcyjne, a także inwestować w aktywa trwałe, co stanowiło istotne wsparcie dla polskiego wzrostu PKB w pierwszym półroczu tego roku” – wskazuje, cytowany w komentarzu, Grzegorz Sielewicz, główny ekonomista Coface w Europie Środkowo-Wschodniej.

Zwrócił uwagę, że te czynniki nadal powinny być widoczne w strukturze polskiego PKB.

„Jeśli możliwe dalsze mutacje COVID-19 nie zachwieją gospodarkami poszczególnych krajów, w tym Polski, poprzez wprowadzanie restrykcji w działalności gospodarczej, konsumpcja gospodarstw domowych będzie solidnie wspierała tempo wzrostu gospodarczego. Aktualna prognoza Coface zakłada, że realny wzrost PKB Polski wyniesie 5,1 proc. w 2021 r. oraz 5,0 proc. w 2022 r.” – stwierdził.

Reklama

Na drodze do pełnego ożywienia, jak wynika z komentarza Coface, stoją ograniczenia podażowe Zdaniem ekonomistów tej firmy, wyższe ceny surowców i komponentów używanych w procesie produkcyjnym, a także braki w dostępności niektórych z nich, powodują, że przeszkody te stały się dla przedsiębiorstw znacznie ważniejsze niż nadal trwająca pandemia.

„Pomimo, że bariery podażowe powinny być stopniowo mniej dotkliwe, to nadal będą zauważalne przez dalszą część tego roku, a także prawdopodobnie przez pierwsze miesiące roku przyszłego. Ponadto, rosnące ceny produkcji przemysłowej w coraz większym stopniu przenoszone są na finalnych odbiorców, co utrzyma inflację na wysokim poziomie przez kolejne miesiące” – wskazano w komentarzu.

Efektem była podwyżka stóp procentowych, do której doszło mimo obaw o kontynuację ożywienia gospodarczego.

„Jednak skala podwyżki nie wpływa znacznie na koszt dostępnego finansowania, a podobne działania w zakresie polityki pieniężnej zostały także przeprowadzone w innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej, w tym w Czechach, Rumunii i na Węgrzech” – powiedział Sielewicz.