"Według szybkiego szacunku produkt krajowy brutto (PKB) niewyrównany sezonowo w III kwartale 2021 roku zwiększył się realnie o 5,1% rok do roku, wobec spadku o 1,5% w analogicznym okresie 2020 r." - czytamy w komunikacie.

Konsensus rynkowy na III kw. wynosił 4,7% wzrostu w ujęciu niewyrównanym sezonowo.

"W III kwartale 2021 r. PKB wyrównany sezonowo (w cenach stałych przy roku odniesienia 2015) wzrósł realnie o 2,1% w porównaniu z poprzednim kwartałem i był wyższy niż przed rokiem o 5,3%" - czytamy dalej.

Dane mają charakter wstępny i mogą być przedmiotem rewizji, zgodnie z polityką rewizji stosowaną w kwartalnych rachunkach narodowych, w momencie opracowania pierwszego regularnego szacunku PKB za III kwartał 2021 r., który zostanie opublikowany 30 listopada 2021 r., podano także.

Reklama

KOMENTARZE:

PIE: Wzrost PKB w kolejnych kwartałach zbliżony do 5 proc.

Wzrost PKB w kolejnych kwartałach będzie zbliżony do 5 proc. - ocenił analityk z zespołu makroekonomii PIE Jakub Rybacki odnosząc się do piątkowych danych GUS. Podkreślił, że wzrost gospodarki napędza szybko rosnąca konsumpcja, odbicie inwestycji pozostaje umiarkowane.

W komentarzu do danych analityk z zespołu makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego Jakub Rybacki zwrócił uwagę, że wynik jest nieco wyższy od rynkowych prognoz (4,8 proc.). "Pełną strukturę wzrostu poznamy za dwa tygodnie – spodziewamy się solidnego wzrostu zarówno wydatków konsumpcyjnych (5,8 proc.) oraz inwestycji (6 proc.). Skala odbicia inwestycji pozostaje jednak umiarkowana – wynik jest zawyżany przez efekty statystyczne. Eksport netto obniżył dynamikę PKB" - stwierdził Rybacki.

Analitycy PIE spodziewają się lekkiego przyśpieszenia wzrostu w IV kwartale. "Będzie to jednak przede wszystkim efekt statystyczny – porównanie nastąpi do okresu osłabienia wydatków konsumpcyjnych w związku z restrykcjami i silnego załamania inwestycji. Wysoka aktywność w handlu oraz usługach sugerują, że głównym motorem wzrostu pozostaną wydatki konsumpcyjne" - podkreślił Rybacki.

Dodał, że nadal mamy do czynienia ze słabym ożywieniem inwestycji – wzrost w IV kwartale prawdopodobnie będzie umiarkowany, nawet pomimo sprzyjających efektów statystycznych. "To skutek słabej aktywności w sektorze budowalnym oraz obniżenia nakładów przez samorządy. Dodatkowo narastające niedobory materiałów spowolnią wzrost inwestycji w pierwszej połowie przyszłego roku" - ocenił.

Według PIE w całym 2021 roku gospodarka wzrośnie o około 5 proc. "Tym samym PKB będzie wyższe o około 2,4 proc. niż w 2019. Prognozy MFW wskazują, że porównywalne wyniki osiągną Węgry i Rumunia, nieco lepsze natomiast państwa bałtyckie i Luksemburg" - zaznaczył ekonomista PIE.

Credit Agricole: W III kw. br. PKB na poziomie wyższym niż przed pandemią

PKB ukształtował się w III kw. 2021 r. na poziomie o 2,9 proc. wyższym niż przed wybuchem pandemii, czyli w IV kw. 2019 r. – poinformowano w piątkowym komentarzu banku Credit Agricole do danych GUS.

„Zgodnie ze wstępnym szacunkiem GUS, dynamika PKB zmniejszyła się do 5,1 proc. r/r w III kw. wobec 11,2 proc. r/r w II kw., kształtując się powyżej konsensusu rynkowego (4,8 proc.) zgodnego z naszą prognozą. Do silnego spowolnienia wzrostu gospodarczego przyczyniło się głównie ustąpienie efektu niskiej ubiegłorocznej bazy związanego z pandemią COVID-19 i towarzyszącymi jej restrykcjami ograniczającymi aktywność gospodarczą w II kw. 2020 r.” – stwierdzono w komentarzu Credit Agricole.

Według banku kwartalna dynamika PKB oczyszczona z wpływu czynników sezonowych zwiększyła się w III kw. do 2,1 proc. wobec 1,8 proc. w II kw., co zdaniem ekonomistów banku wskazuje na przyspieszenie wzrostu gospodarczego.

„Tym samym PKB ukształtował się w III kw. na poziomie o 2,9 proc. wyższym niż przed wybuchem pandemii (IV kw. 2019 r.)” – wskazano w komentarzu.

Jak ocenili ekonomiści Credit Agricole, głównym czynnikiem wzrostu gospodarczego w III kw. była konsumpcja - jej wkład do rocznej dynamiki PKB ocenili na 3 pkt. proc., wspierana przez efekt odłożonego popytu gospodarstw domowych i utrzymującą się poprawę sytuacji na rynku pracy. Poza tym wskazali oni jako źródło wzrostu gospodarczego ożywienie inwestycji (wkład wyniósł najprawdopodobniej 1,1 pkt. proc.), postępujące głównie dzięki rosnącym nakładom inwestycyjnym przedsiębiorstw w związku z wysokim stopniem wykorzystania mocy wytwórczych i inwestycjom mieszkaniowym gospodarstw domowych. Według przedstawicieli Credit Agricole ujemny wkład do dynamiki PKB miał natomiast eksport netto, co było spowodowane szybszym wzrostem importu niż eksportu.

„Dzisiejsze dane o dynamice PKB w III kw. sygnalizują lekkie ryzyko w górę dla naszej prognozy wzrostu gospodarczego w 2021 r. (4,9 proc.). Dynamika PKB w III kw. była jednak zgodna z listopadową projekcją inflacji NBP. Wskazuje to, że na najbliższym posiedzeniu RPP głównym argumentem na rzecz dalszego zaostrzenia polityki pieniężnej będzie wyraźnie wyższa niż w projekcji inflacji w IV kw. br.” – uznano w komentarzu CA.

Kościński: Dane GUS dotyczące PKB w III kw. br. potwierdzają siłę polskiej gospodarki

Dzisiejsze dane GUS dotyczące PKB w III kw. br. potwierdzają siłę polskiej gospodarki – ocenił w piątek finansów Tadeusz Kościński w komentarzu przekazanym PAP.

„KE w swoich jesiennych prognozach oczekuje silnego wzrostu realnego PKB Polski na poziomie 4,9 proc. w tym roku oraz 5,2 proc. w 2022 r. Podkreśla przy tym, że rosnące dochody Polaków i wsparcie w postaci zmian podatkowych zwiększą dynamikę konsumpcji prywatnej w 2022 i 2023 roku” – zauważył szef resortu finansów.

Dodał, że z prognoz KE wynika, że w latach 2020-2023 średnie tempo wzrostu gospodarczego będzie w Polsce jednym z najwyższych w UE.

„Również dzisiejsze – lepsze od oczekiwań rynkowych – dane GUS dotyczące PKB w III kw. potwierdzają siłę polskiej gospodarki, która szybko powróciła na ścieżkę wzrostu po covidowym kryzysie. Już w II kw. br. realny PKB przekroczył poziom sprzed pandemii. W III kw. nastąpiło dalsze przyspieszenie tempa wzrostu (kw/kw, sa)” – ocenił Tadeusz Kościński.

Bujak: mocny wzrost PKB w III kw.; w całym 2021 możliwy wzrost o ponad 5 proc.

Wzrost PKB w trzecim kwartale o ponad 5 proc. to bardzo dobry wynik, pokazujący siłę polskiej gospodarki - ocenił w rozmowie z PAP główny ekonomista PKO BP Piotr Bujak. W jego ocenie w całym 2021 r. polska gospodarka może urosnąć o ponad 5 proc.

"Można oczekiwać, patrząc na wysoką konkurencyjność polskiej gospodarki, odporność na różnego rodzaju szoki, że wzrost PKB w czwartym kwartale tego roku wyniesie ponownie ponad 5 proc. rok do roku. Naszym zdaniem będzie to wzrost o blisko 6 proc. i w efekcie w całym roku wzrost PKB przekroczy 5 proc." - powiedział Bujak.

W piątek GUS podał w szacunku flash, że Produkt Krajowy Brutto w trzecim kwartale 2021 roku wzrósł o 5,1 proc. rdr wobec wzrostu o 11,2 proc. rdr w drugim kwartale 2021 r. Pełne dane o PKB w trzecim kwartale GUS poda 30 listopada.

"To bardzo dobry wynik, słabszy niż w drugim kwartale, kiedy to PKB wzrósł dwucyfrowo, ale wtedy mieliśmy do czynienia z odbiciem od pandemicznego dna w drugim kwartale roku 2020, kiedy to gospodarka na świecie i w Polsce zamarła" - zwrócił uwagę główny ekonomista PKO BP.

"Teraz mamy bardziej normalny punkt odniesienia i ponad 5 proc. wzrost w ujęciu rocznym, to wynik lepszy od oczekiwań ekonomistów" - dodał.

Rynkowy konsensus zakładał, że polska gospodarka w trzecim kwartale urośnie o 4,8 proc.

Zdaniem Bujaka warto zwrócić uwagę, że w ujęciu wyrównanym sezonowo, kwartał do kwartału, wzrost PKB jest mocniejszy niż w drugim kwartale tego roku, kiedy to zyskał 1,8 proc.

"W ujęciu kwartał do kwartału, wyrównanym sezonowo, nie mamy problemu z bazą odniesienia sprzed roku, zniekształconą wówczas przez przebieg zjawisk związanych z pandemią i ich znaczący wpływ na gospodarkę, mamy przyspieszenie wzrostu. Gdyby takie tempo wzrostu się utrzymało, to w całym roku wzrost PKB wyniósłby ponad 8 proc. To pokazuje jak mocny był trzeci kwartał, pomimo tego, że gospodarce już bardzo wyraźnie dawały się we znaki różnego rodzaju ograniczenia podażowe i mimo że nasi europejscy partnerzy borykali się wtedy z kolejną falą pandemii" - powiedział PAP główny ekonomista PKO BP.

Jego zdaniem można oczekiwać, że czwarty kwartał tego roku będzie podobnie dobry jak trzeci, "mimo że cały czas będziemy się zmagać z ograniczeniami po stronie podażowej, wzrostem kosztów surowców, brakami materiałów".

Bujak powiedział, że większość prognoz ekonomistów, w tym opublikowana w czwartek prognoza Komisji Europejskiej, zakłada że wzrost gospodarczy w Polsce utrzyma się w przyszłym roku powyżej 5 proc.

Zdaniem Bujaka wśród czynników, które będą napędzały polską gospodarkę w przyszłym roku będzie m.in. konkurencyjny eksport, którego potencjał został wzmocniony przez duży napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych w poprzednich latach i w trakcie pandemii.

Drugim, w ocenie głównego ekonomisty PKO BP, czynnikiem wspierającym wzrost polskiej gospodarki, będzie mocny wzrost konsumpcji dzięki bardzo dobrej sytuacji na rynku pracy.

"Dodatkowo konsumpcję będzie stymulował Polski Ład, dzięki któremu około 60 proc. gospodarstw domowych będzie miało obniżone obciążenia podatkowo-składkowe" - stwierdził.

Trzecim czynnikiem wspierającym wzrost PKB będzie, według Bujaka, wysokie wykorzystanie mocy produkcyjnych i optymizm firm co do trwałości ożywienia popytu, co będzie stymulować wzrost inwestycji.