Uzależnienie od niemieckiej gospodarki
W piątek Narodowy Bank Polski opublikował "Raport o inflacji", który zawiera m.in. projekcje dotyczącej inflacji i PKB. Podczas prezentacji raportu dyrektor departamentu analiz i badań ekonomicznych NBP Jacek Kotłowski mówił, że jedną z przyczyn niższego niż oczekiwanego wcześniej wzrostu gospodarczego - jest sytuacja w Niemczech.
"Dawniej gospodarka niemiecka działała w kierunku wyższego wzrostu gospodarczego" – powiedział dodając, że obecnie się to zmieniło.
Wskazał, że najbardziej uzależnioną od niemieckiej gospodarką regionu są Czechy.
"Polska gospodarka jest drugą po czeskiej pod względem uzależnienia od Niemiec. Odpowiadają one za 10 proc. wzrostu gospodarczego. Gdybyśmy nagle całkowicie zerwali stosunki gospodarcze z Niemcami, toby nasze PKB spadło o 10 proc." – powiedział Kotłowski.
Inflacja i PKB po odmrożeniu cen energii
W "Raporcie o inflacji" NBP przedstawił dwie wersje projekcji. Jedna zakłada całkowite odmrożenie cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych. W takiej sytuacji, zgodnie z tzw. centralną ścieżką, inflacja w 2024 r. wyniesie 3,7 proc., w 2025 - 5,6 proc. i 2,7 proc. w 2026 r. Z kolei centralna ścieżka wzrostu PKB przy odmrożeniu cen energii przewiduje, że w 2024 r. wyniesie on 2,7 proc., w 2025 – 3,4 proc., a w 2026 r. 2,8 proc.
Druga wersja projekcji zakłada, że ceny energii pozostaną zamrożone. Wówczas centralna ścieżka inflacji przewiduje również 3,7-proc. wzrost cen w roku 2024, w 2025 r. – 4,3 proc., a w 2026 r. – 2,8 proc. Z kolei centralna ścieżka wzrostu PKB to 2,7 proc. PKB w 2024 r., 3,5 proc. w 2025 r. i 2,9 proc. w 2026 r. (PAP)