"Tarcza 4.0, nad którą prace obecnie kończy Sejm, będzie prawdopodobnie już ostatnią, a jeśli będą nowe pakiety wsparcia, to będę one dotyczyć raczej konsumentów – np. podwyżki świadczeń dla bezrobotnych czy bonu na turystykę" - czytamy w dzienniku.

"Z naszego punktu widzenia, to niedobrze, ponieważ wiele ważnych postulatów biznesu wciąż nie zostało uwzględnionych" – ocenił w rozmowie z "Rz" Grzegorz Baczewski, dyrektor generalny Konfederacji Lewiatan. "Tymczasem część firm w najbliższych miesiącach, nawet po odmrożeniu gospodarki, nie będzie w stanie samodzielnie stanąć na nogi" – dodał.

"Z drugiej strony organizacje biznesowe zauważają, że może i dobrze, że rząd ograniczy swoją działalność legislacyjną. Trzeba się skupić na udrożnieniu pomocy z pierwszych wersji tarczy antykryzysowej, bo wiele firm wciąż nie może się jej doczekać" – podkreślił z kolei Sławomir Dudek, główny ekonomista Pracodawców RP.

>>> Polecamy: Stopy procentowe bliskie zeru. RPP zaskoczyła rynek swoją decyzją

Reklama