W środę, na ostatnim posiedzeniu zaplanowanym w tej kadencji, Sejm powołał 9 członków komisji ds. wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022. Na członków zostali wyznaczeni: dyrektor Wojskowego Biura Historycznego Sławomir Cenckiewicz, doradca prezydenta prof. Andrzej Zybertowicz, przewodniczący Rady ds. Bezpieczeństwa i Obronności przy prezydencie RP prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski oraz Łukasz Cięgotura, Michał Wojnowski, Józef Brynkus, Marek Szymaniak, Arkadiusz Puławski i Andrzej Kowalski.

Dostaną materiały od szefów ABW, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego i in.

Przed nowym składem komisji stanie teraz zadanie wybrania przewodniczącego i ewentualnych zastępców. Przewodniczącego wybierają spośród siebie członkowie komisji. Jak stanowi ustawa, uchwałę w tej sprawie Komisja podejmuje większością głosów, w głosowaniu jawnym, w obecności co najmniej 5 członków Komisji. Komisja może również wybrać 2 zastępców przewodniczącego.

Reklama

Druga kwestia dotyczy dostępu do materiałów niejawnych, którym mają dysponować członkowie komisji. Poseł PiS, szef sejmowej komisji sprawiedliwości Marek Ast w rozmowie z PAP zauważył, że część spośród powołanych członków komisji ze względu na sprawowaną funkcję ma już dostęp do materiałów niejawnych, pozostali zaś będą musieli przejść indywidualne procedury w tym obszarze.

W myśl przepisów ustawy o komisji, pełen dostęp do materiałów, w tym niejawnych i archiwalnych, mają udostępnić członkom komisji m.in. szef ABW, szef Agencji Wywiadu, szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego, szef Służby Wywiadu Wojskowego, szef CBA, Prokurator Generalny, prokuratorzy, Prezes NIK oraz prezesi sądów, w tym Sądu Najwyższego, sądów powszechnych i wojskowych.

W pierwotnym projekcie ustawy o komisji planowany był zapis wyznaczający publikację pierwszego raportu z prac komisji na 17 września br.; data ta ostatecznie nie znalazła się w ustawie. Poseł Ast w rozmowie z PAP ocenił, że w tej chwili pierwszych informacji o pracy komisji można spodziewać się nie wcześniej, niż późną jesienią tego roku.

W komisji nie mogą zasiadać parlamentarzyści

31 maja weszła w życie - powstała z inicjatywy PiS - ustawa o powołaniu komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022, którą prezydent podpisał kilka dni wcześniej, zapowiadając jednocześnie skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego. Następnie - 2 czerwca - Andrzej Duda złożył w Sejmie projekt nowelizacji tej ustawy. Sejm uchwalił ją 16 czerwca. 28 czerwca posłowie odrzucili sprzeciw Senatu do tej noweli. Prezydent podpisał nowelizację 31 lipca. W sierpniu weszła ona w życie.

Zgodnie z prezydencką nowelą, w komisji ds. badania wpływów rosyjskich nie będą mogli zasiadać parlamentarzyści, zniesione zostały środki zaradcze zapisane wcześniej w ustawie (to m.in. zakaz pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi na okres do 10 lat), a głównym przedmiotem stwierdzenia komisji będzie uznanie, że dana osoba nie daje rękojmi należytego wykonywania czynności w interesie publicznym; odwołanie od decyzji komisji ma być kierowane do Sądu Apelacyjnego w Warszawie.

Zgodnie z ustawą, w skład komisji wchodzi 9 członków w randze sekretarza stanu powoływanych i odwoływanych przez Sejm. Prawo zgłaszania marszałkowi Sejmu kandydatów na członków komisji, w liczbie nie większej niż dziewięciu, przysługuje każdemu klubowi poselskiemu lub parlamentarnemu, w terminie wskazanym przez marszałka.

Autor: Mikołaj Małecki