W Sejmie doszło do poważnego incydentu. Podczas uroczystości z okazji żydowskiego święta Chanuka, która odbywała się w głównym hallu Sejmu poseł Grzegorz Braun zgasił za pomocą gaśnicy chanukową święcę. Hall został zadymiony, Kilkadziesiąt osób uczestniczących w uroczystości, w tym dzieci, zostało ewakuowanych przez Straż Marszałkowską.

ikona lupy />
Incydent w Sejmie / Forsal.pl / Grzegorz Osiecki

W uroczystości uczestniczyli przedstawiciel społeczności żydowskiej. Do incydentu doszło, gdy na sali plenarnej trwało zadawanie pytań w debacie nad expose dla rządu Donalda Tuska.

ikona lupy />
Incydent w Sejmie / Forsal.pl / Grzegorz Osiecki
Reklama

Na sali poseł Witold Zembaczyński zażądał wykluczenia Brauna z obrad. Ostatecznie dokonał tego marszałek Szymon Hołownia, gdy jego napomnień Braun nie chciał zejść z mównicy.

ikona lupy />
Incydent w Sejmie / Forsal.pl / Grzegorz Osiecki

Marszalek Sejmu Szymon Hołownia poinformował, że prezydium Sejmu ukaralo posła Brauna półrocznym pozbawienie diety poselskiej i trzymiesięcznem pozbawieniem uposażenia. Prezydium Sejmu zdecydowało także o złożeniu na posła Konfederacji zawiadomienia do prokuratury. Jeszcze wcześniej Hołownia wykluczył Brauna z obrad.