Kluczowa już od początku przyszłego roku będzie zbiórka i przydatność do zagospodarowania, a więc jakość bioodpadów – te także będą uwzględniane podczas obliczania poziomów odzysku przez gminy.
Z danych GUS wynika, że wśród wysegregowanych odpadów 21 proc. stanowią: zmieszane odpady opakowaniowe, opakowania wielomateriałowe, których przetworzenie jest trudne i kosztowne, a także zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny, odpady niebezpieczne oraz odzież i tekstylia. Wielkie gabaryty w ubiegłym roku stanowiły 15 proc. zebranych selektywnie odpadów.
GUS zauważa, że ich ilość różni się w poszczególnych powiatach i gminach. Dwie w ubiegłym roku uzyskały wynik ponad 90 proc. selektywnej zbiórki, natomiast w jednej gminie zebrano selektywnie poniżej 3 proc. odpadów.
Reklama
Odpadów komunalnych z roku na rok jest coraz więcej. W ubiegłym roku było ich 12,7 mln ton, czyli o ponad 2,1 proc. więcej niż w roku 2018. Oznacza to, że jeden mieszaniec wytworzył średnio 332 kg odpadów (rok wcześniej było to 325 kg na osobę; średnia ilość odpadów wytworzona przez mieszkańca UE wynosiła wówczas 489 kg). Różnica rysuje się między województwami zachodniej i wschodniej części kraju: w dolnośląskim mieszkaniec wytworzył średnio 404 kg odpadów, a w świętokrzyskim – 232 kg. Jeszcze większe zróżnicowanie jest między poszczególnymi gminami: w 34 proc. z nich odebrano poniżej 200 kg odpadów komunalnych na mieszkańca (głównie gminy wiejskie), w tym w jednej gminie poniżej 50 kg, natomiast w 56 proc. ilość wytworzonych odpadów mieściła się w przedziale 200‒400 kg na mieszkańca. Największe ilości wytwarzają (w przeliczeniu na mieszkańca) gminy turystyczne – w ośmiu odebrano ponad 1000 kg na mieszkańca. ©℗