Prezydent Andrzej Duda poinformował w czwartek, że składa do Sejmu projekt zmiany ustawy o Sądzie Najwyższym, w którym m.in. proponuje likwidację Izby Dyscyplinarnej i utworzenie w SN Izby Odpowiedzialności Zawodowej.

Lichocka mówiła w piątek w Polskim Radiu 24, że politycy PiS z szacunkiem przyjmują inicjatywę prezydenta. "Pan prezydent Andrzej Duda ma, oczywiście, inicjatywę ustawodawczą i jeżeli uważa, że należy podjąć działania, które rozwiążą jakiś problem, to z taką inicjatywą występuje i my na pewno bardzo uważnie będziemy ten projekt analizować, ale tak jak wczoraj już przedstawiciele PiS mówili, jak rzeczniczka partii mówiła, my – w sensie rząd Zjednoczonej Prawicy - mamy własny projekt. Kończą się nad nim prace w rządzie. Są już uzgodnienia daleko idące" - zaznaczyła.

Według posłanki, projekt, "który jest opracowywany, ma zapewniać pewną stabilność polskiego prawa, pewną ciągłość tych decyzji, które już zostały podjęte". "Myślę, że to on będzie, powinien być podstawą do pracy dalszej nad reformą sądownictwa. Ale - oczywiście - to właśnie jest dyskutowane w środowisku politycznym PiS i na efekt tej dyskusji prawdopodobnie niezbyt długo przyjdzie nam czekać, bo na jednym z najbliższych posiedzeń Sejmu prawdopodobnie rozpoczną się prace. To jest inicjatywa prezydenta, którą prezydent dobitnie umotywował, że należy już przeciąć pewien spór, który toczymy z Komisją Europejską, ale poczekajmy na to, jak oba projekty będą w Sejmie i rozpoczniemy nad tym prace" - powiedziała.

Zgodnie z prezydencką propozycją zmian w ustawie o SN, obecna Izba Dyscyplinarna ma zostać zlikwidowana; sędziowie zasiadający obecnie w Izbie Dyscyplinarnej mają mieć stworzoną przez I Prezesa SN możliwość przejścia do innej izby SN, a także możliwość przejścia w stan spoczynku.

Reklama

Powstać ma natomiast w SN Izba Odpowiedzialności Zawodowej. Zgodnie z prezydencką propozycją spośród wszystkich sędziów Sądu Najwyższego, z wyjątkiem prezesów SN, mają zostać wylosowane 33 osoby, z których prezydent wybierze następnie na pięcioletnią kadencję 11 sędziów do składu Izby Odpowiedzialności Zawodowej. Projekt zakłada, że sędziowie, którzy będą w składzie Izby Odpowiedzialności Zawodowej, nie opuszczają swych macierzystych izb, a sprawy z zakresu odpowiedzialności zawodowej mają nie przekraczać 50 proc. ich normalnego pensum sędziego.

Szynkowski vel Sęk: Racja po naszej stronie, ale trzeba też być skutecznym

Choć ws. KPO racja jest po naszej stronie, to obowiązkiem polityków i tych, którzy myślą o polskiej racji stanu, jest nie tylko posiadać rację, ale też być skutecznym - mówił w piątek wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk odnosząc się do inicjatywy prezydenta Andrzeja Dudy ws. zmian w ustawie o SN.

Prezydent poinformował w czwartek, że składa do Sejmu projekt zmiany ustawy o Sądzie Najwyższym, w którym m.in. proponuje likwidację Izby Dyscyplinarnej i utworzenie w SN Izby Odpowiedzialności Zawodowej. Prezydent mówił, że projekt ten ma dać rządowi narzędzie do zakończenia sporu z Komisją Europejską i odblokowania Krajowego Planu Odbudowy.

Szynkowski vel Sęk został zapytany w Polskim Radiu 24 czy propozycja prezydenta zmieni "nastawienie unijnych urzędników do Polski". Zwrócono też uwagę, że w czwartek szefowa KE Ursula von der Leyen zaprosiła prezydenta Dudę do Brukseli na rozmowę w poniedziałek.

"Czas pokaże. Ja chciałbym mieć taką pewność, że poruszamy się w ramach traktatów w relacjach z instytucjami europejskimi. (...) Polska od miesięcy do tego nawołuję, natomiast w niektórych obszarach, a jednym z takich obszarów, choć nie jedynym niestety, jest kwestia wypłaty środków dla Krajowego Planu Odbudowy" - powiedział wiceszef MSZ.

Według niego, "nie ma podstawy prawnej, żeby tych środków nie wypłacać, a jednak jest tak, że te środki na razie nie zostały zadysponowane".

"Choć racja prawna jest po naszej stronie, to obowiązkiem polityków i obowiązkiem tych, którzy myślą o polskiej racji stanu, jest nie tylko posiadać rację, ale też być skutecznym, być efektywnym. W związku z tym zrozumiałe jest, że trzeba prowadzić tutaj refleksje, ale także działania, jak szukać rozwiązania tej sytuacji. I tak traktuję propozycję pana prezydenta" - powiedział Szynkowski vel Sęk.

Dodał, że w tej sprawie są też prowadzone prace na forum rządu. "Jest też w tej sprawie potrzebna szersza dyskusja, i dobrze, że taka dyskusja jest prowadzona, bo ona jest w stanie efektywnie doprowadzić do jakiegoś rozwiązania, które sprawi, że nie tylko racja będzie po naszej stronie, ale że wreszcie także i ta sprawa zostanie zamknięta" - podkreślił Szynkowski vel Sęk.

Wszystkie kraje członkowskie musiały przygotować swoje Krajowe Plany Odbudowy, aby otrzymać środki z unijnego Funduszu Odbudowy. Polska przedstawiła swój plan KE, jednak jak dotąd nie został on zaakceptowany. Z budżetu polityki spójności na lata 2021-2027 Polska ma do dyspozycji ok. 76 mld euro. Z KPO, który ma wspomóc gospodarkę po pandemii, Polska wnioskuje o 23,9 mld euro dostępnych w ramach grantów oraz o 11,5 mld euro z części pożyczkowej.

Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen postawiła pod koniec października ub.r. warunek, by w KPO znalazło się zobowiązanie polskiego rządu do likwidacji Izby Dyscyplinarnej SN. "Chcemy umieścić w tym planie wyraźne zobowiązanie dotyczące likwidacji Izby Dyscyplinarnej, zakończenia lub reformy reżimu dyscyplinarnego i rozpoczęcia procesu przywracania sędziów" - mówiła von der Leyen.

W kwietniu 2018 r. weszła w życie nowa ustawa o SN, na mocy której m.in. powstała Izba Dyscyplinarna SN. W kwietniu 2019 r. KE wszczęła procedurę naruszenia prawa UE w związku z wprowadzeniem przepisów ustanawiających Izbę Dyscyplinarną oraz jej funkcjonowaniem w kwestii postępowań dyscyplinarnych sędziów sądów powszechnych, następnie zwróciła się do Trybunału Sprawiedliwości UE. TSUE orzekł w lipcu 2021 r., że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z prawem Unii.

14 lutego 2020 r. weszła w życie nowelizacja m.in. Prawa o ustroju sądów powszechnych i ustawy o Sądzie Najwyższym, które m.in. rozszerzyły odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów i wprowadziły zmiany w procedurze wyboru I prezesa Sądu Najwyższego. KE uznając, że przepisy naruszają prawo Unii, wniosła w kwietniu 2021 r. do TSUE skargę o stwierdzenie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego. Komisja wystąpiła też z wnioskiem o zarządzenie wobec Polski środków tymczasowych.

TSUE 14 lipca 2021 r. zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w kwestiach m.in. uchylania immunitetów sędziowskich. Na początku września Komisja Europejska zdecydowała o zwróceniu się do TSUE o nałożenie kar finansowych na Polskę za nieprzestrzeganie tej decyzji TSUE. Pod koniec października TSUE poinformował, że Polska została zobowiązana do zapłaty na rzecz KE kary pieniężnej w wysokości 1 mln euro dziennie.

W lecie ubiegłego roku likwidację Izby Dyscyplinarnej zapowiadał wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jak uzasadniał, izba ta nie sprawdziła się. Także premier Mateusz Morawiecki mówił, że Izba Dyscyplinarna zostanie zlikwidowana. Ministerstwo Sprawiedliwości informowało, że projekt reformujący SN jest przygotowywany.