Publikacja komunikatu do decyzji wywołała jednak ponowną zwyżkę wartości euro w okolice 3,8900 zł – inwestorzy po podniesieniu stóp oczekiwali najprawdopodobniej wyraźnej sugestii, wskazującej na możliwe podwyżki w kolejnych miesiącach. Tego typu informacja nie została jednak zawarta. W komunikacie stwierdzono, iż stopy zostały podniesione, by ograniczyć ryzyko utrzymania się inflacji powyżej celu w średnim terminie. RPP oczekuje, iż inflacja w kolejnych miesiącach może pozostawać na wysokim poziomie za sprawą wzrostu cen żywności oraz paliw, a także podniesienia większości stawek VAT. Na wzrost presji inflacyjnej wpływ będzie miał również przyspieszający wzrost gospodarczy, poprawa sytuacji na rynku pracy i związane z nią zwiększenie się presji płacowej.
Kolejne minuty po publikacji komunikatu przyniosły ponowne lekkie odreagowanie kursu EUR/PLN w dół. Miało ono miejsce po wypowiedzi prezesa NBP, M. Belki, który stwierdził, iż dzisiejsza decyzja nie miała charakteru jednorazowego dostosowania, a Rada będzie podejmować konieczne działania w razie potrzeby.
Eurodolar systematycznie dziś zwyżkował, dochodząc pod wartość 1,3540, do poziomu nie obserwowanego od listopada ubiegłego roku. Kurs w dalszym ciągu zmaga się z oporem na poziomie 1,3500. Z USA napłynęły dziś mieszane dane z rynku nieruchomości. Liczba rozpoczętych inwestycji budowlanych wyniosła w grudniu 529 tys. i była mniejsza od oczekiwanych 550 tys. Liczba pozwoleń na budowę natomiast wzrosła w ubiegłym miesiącu do 635 tys. przy prognozie 560 tys.