Centralny Port Komunikacyjny to była sztandarowa inwestycja poprzedniego rządu, jednak wraz ze zmianą władzy, wszystko uległo zmianie. Choć rząd Donalda Tuska nie zrezygnował ostatecznie z projektu o takiej nazwie, ale całkiem zmienił jego założenia.
Kolejowe CPK nie dla wszystkich
W myśl nowej idei CPK zrezygnowano między innymi z pomysłu budowy sieci linii szybkich kolei, które krzyżować miały się właśnie w Baranowie. Nowa ekipa ze starych planów zostawiła jedynie tzw. kolejowy Y, czyli szybką kolej, wiodącą z Warszawy do Łodzi, a nieco dalej, w okolicach Sieradza rozdzielającą się w kierunku Wrocławia i Poznania. Jej koszt oszacowano na około 80 mld zł, a termin realizacji to lata 2032-35. W planie budowy kolejowych połączeń zabrakło między innymi Szczecina, co bardzo zaniepokoiło posła Dariusza Mateckiego, który postanowił zapytać, czemu rząd tak po macoszemu traktuje zachodnipomorskie.
„O ile planowane modernizacje istniejących linii mają poprawić czas przejazdu z regionu do centrum kraju, to jednak Szczecin pozostanie jedynym głównym miastem z czasem podróży znacząco przekraczającym 2 godziny, co może skutkować marginalizacją tego ważnego ośrodka” – wyraża w interpelacji poselskiej zaniepokojenie poseł Matecki.
O planach rządu względem kolejowej przyszłości Polski postanowił opowiedzieć wiceminister infrastruktury, Maciej Lasek, który od miesięcy zajmuje się projektem CPK. I co ciekawe, nie potwierdza on obaw posła Mateckiego, jakoby Szczecin miał być pozostawiony na pastwę losu.
„Na chwilę obecną żaden z projektów kolejowych CPK nie został wykluczony z przygotowań do realizacji” – zapewnia Maciej Lasek.
Nowy plan na budowę kolei
Minister przyznaje co prawda, że na razie kolejowym priorytetem rządu jest budowa „Y” z Warszawy do Łodzi, Poznania i Wrocławia, bowiem liczy się czas. Tłumaczy również, że zapewnienie szybkiego przejazdu ze stolicy do Poznania pomoże właśnie mieszkańcom Pomorza Zachodniego.
„Linia KDP Warszawa – Poznań wraz z modernizowanymi przez PKP PLK S.A. liniami istniejącymi (w szczególności nr 351 Poznań – Szczecin), przyczynią się do poprawy skomunikowania stolicy Pomorza Zachodniego ze znaczną częścią kraju” – tłumaczy wiceminister Lasek.
Resort Infrastruktury ma obecnie rozpoczynać pracę nad sprawdzeniem, które linie kolejowe, już po wybudowaniu „Y”, trzeba będzie zmodernizować w dalszej kolejności.
„Brane będą pod uwagę priorytety rozwoju całej polskiej sieci kolejowej, takie jak zakładane czasy przejazdu pomiędzy największymi ośrodkami i obsługa ośrodków regionalnych w sposób odpowiedni do spodziewanego zapotrzebowania na przewozy” – pisze minister.
A ponieważ prace nad tą analizą dopiero się zaczęły, to i na efekty przyjdzie nam nieco poczekać. Ich wyniki poznać mamy dopiero pod koniec 2025 roku.