Gdy mowa o trudnościach, z którymi borykają się osoby z niepełnosprawnościami, większość osób intuicyjnie kojarzy je po pierwsze z kwestiami finansowymi, a po drugie, z barierami architektonicznymi. Jednak sytuacja jest bardziej złożona, a osoby z niepełnosprawnościami borykają się również z szeregiem innych trudności, w tym związanych z samym orzekaniem o niepełnosprawności i ustalaniem poziomu potrzeby wsparcia. Kwestia tego, jak te zagadnienia zostały uregulowane przez ustawodawcę, to tylko jeden aspekt zagadnienia. Dodatkowym problemem jest niestety to, że ustalone procedury działają źle lub w wielu przypadkach niemal nie działają. Boleśnie można było się o tym przekonać po zniesieniu ograniczeń związanych z pandemią covid-19, gdy okazało się, że rozładowanie zatoru w wydawaniu orzeczeń nie jest możliwe w krótkim czasie, a nad osobami z niepełnosprawnościami wisi widmo utraty wsparcia i przysługujących im uprawnień, choćby tych na gruncie prawa pracy.
Kontrola NIK ujawniła szereg nieprawidłowości w orzekaniu o niepełnosprawności
W środę 13 sierpnia 2025 roku Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport dotyczący orzekania i ustalania poziomu wsparcia dla osób z niepełnosprawnościami w Wielkopolsce, w którym już w tytułu pojawiło się sformułowanie „więcej trudności niż realnej pomocy”.
Delegatura NIK w Poznaniu przeprowadziła kontrolę w czterech jednostkach: Starostwie Powiatowym w Wolsztynie, Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie we Wrześni, Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Wągrowcu. W strukturach tych jednostek funkcjonują powiatowe zespoły do spraw orzekania o niepełnosprawności. Skontrolowano również Wielkopolski Urząd Wojewódzki w Poznaniu, w którego strukturze funkcjonuje z kolei Wojewódzki Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności w Województwie Wielkopolskim. Kontrolą objęto okres dwóch lat – 2023 i 2024, a celem było zbadanie prawidłowości orzekania o niepełnosprawności i ustalania zakresu niezbędnego wsparcia oraz zapewnienia dostępności usług publicznych dla osób ze szczególnymi potrzebami. Wyniki kontroli mogą przerażać. W raporcie wskazano, że:
1) w żadnym z zespołów nie zapewniono pełnej kadry orzeczniczej – brakowało lekarzy ze specjalizacją w głównych dziedzinach medycyny, mających zastosowanie w procesie orzekania o niepełnosprawności, szczególnie psychiatrów i otolaryngologów; zespoły borykały się także z brakiem okulistów, neurologów, pediatrów i ortopedów;
2) uzasadnienia orzeczeń, które wydawano w wojewódzkim i powiatowych zespołach, były lakoniczne, nieprecyzyjne i ogólnikowe, co utrudniało skuteczne odwoływanie się osobom ubiegającym się o ich wydanie;
3) wzory wniosków o wydanie orzeczenia o niepełnosprawności lub stopniu niepełnosprawności zawierały oświadczenia nieprzewidziane przepisami prawa;
4) wojewódzki zespół do spraw orzekania o niepełnosprawności, który pełnił funkcję nadzorczą nad orzekaniem powiatowych zespołów, nie wykazywał się należytym zaangażowaniem w kontrolowaniu podległych jednostek;
5) począwszy od 2024 r. zadania w zakresie ustalania poziomu potrzeby wsparcia realizowano ze znacznym przekroczeniem terminów;
6) żadna z kontrolowanych jednostek nie spełniła wszystkich minimalnych wymagań dotyczących dostępności architektonicznej, cyfrowej oraz informacyjno-komunikacyjnej;
7) kontrolowane instytucje nie zapewniły odpowiednich rozwiązań w zakresie ewakuacji osób ze szczególnymi potrzebami.
Zalecono przeprowadzenie zmian naprawczych
Jak wynika z raportu NIK, problemy z obsadą stanowisk wynikały w kontrolowanych placówkach ze zbyt niskich stawek wynagrodzenia, które zniechęcają lekarzy do pracy w orzecznictwie. Konsekwencje tego stanu rzeczy są takie, że orzeczenia są często wydawane przez lekarzy o specjalnościach niezwiązanych z konkretnymi schorzeniami pacjentów, czego konsekwencją mogą z kolei być błędne decyzje. Wiąże się to zapewne również z ogólnikowym uzasadnianiem decyzji, a w konsekwencji brakiem przejrzystości postępowania. Całości obrazu dopełnia nienależyte zaangażowanie w kontrolowanie orzekających jednostek - z 12 kontroli planowanych w latach 2023-2024 przeprowadzono tylko pięć. W czasie kontroli zwrócono też uwagę na problemy z terminowością w wydawaniu orzeczeń, a raczej jej brakiem - do końca 2024 r. jedynie ponad 25,7% wniosków o ustalenie poziomu niepełnosprawności zakończyło się wydaniem odpowiedniej decyzji.
Problemem wręcz trudnym do skomentowania są ujawnione bariery w dostępie do usług świadczonych przez zespoły ds. orzekania. Z raportu NIK wynika, że żadna z kontrolowanych jednostek nie spełniła wszystkich minimalnych wymagań dotyczących dostępności architektonicznej, cyfrowej oraz informacyjno-komunikacyjnej! W części zespołów stwierdzono brak odpowiednich udogodnień, takich jak funkcjonalne i bezkolizyjne podjazdy, windy czy dostosowane toalety. Takie bariery mogą sprawić, że niektóre osoby nie będą w stanie złożyć wniosku lub dotrzeć na komisję, co uniemożliwi wydanie dla nich stosownego orzeczenia. Jak słusznie wskazał NIK, osoby z ograniczeniami mogą być zmuszone do angażowania rodziny, znajomych lub asystentów, by złożyć wniosek lub dostać się na komisję!
Po przeprowadzeniu omawianych kontroli NIK uznała, że konieczne jest podjęcie szeregu działań naprawczych, w tym:
- konieczność pozyskania lekarzy specjalistów,
- poprawy jakości uzasadnień orzeczeń,
- dostosowania wzorów wniosków do obowiązujących przepisów,
- wzmocnienia nadzoru nad powiatowymi zespołami,
- zapewnienia odpowiednich warunków do sprawnego rozpatrywania wniosków o ustalenie poziomu potrzeby wsparcia oraz zapewnienie dostępności dla osób ze szczególnymi potrzebami.