Prezydent Rosji W. Putin zaskoczył wypowiedzią o tym, że trzeba przejść do rozmów pokojowych. Lecz najpierw należy rozprawić się z ukraińskimi bandytami, którzy weszli na terytorium Rosji. Z niejasnej wypowiedzi być może wynika, że chodzi o wejście Ukraińców pod Kursk. Jeżeli taka jest intencja przywódcy Rosjan, to czy po odzyskaniu Kurska, naprawdę otworzy się (?) okienko na negocjacje i koniec wojny?
Prezydent Rosji jednocześnie chwali się sukcesami ofensywy na głównych odcinkach frontu w Donbasie. Osłabia to wariant przyszłych rozmów pokojowych z Ukrainą.
Poniżej depesza PAP, z której wynikają te pytania:
Trzeba będzie przejść do rozmów pokojowych. Nigdy nie odmawialiśmy udziału w nich
Putin o ofensywie Ukrainy w obwodzie kurskim: nie zatrzymała rosyjskiego natarcia w Donbasie
„Przeciwnik liczył na to, że przerwie nasze działania ofensywne na głównych odcinkach frontu w Donbasie, ale nie osiągnął tego celu” – podkreślił Putin w Kyzyle w Republice Tuwa, na południu Rosji, podczas spotkania z uczniami tamtejszych szkół.
Przekonywał, że siły rosyjskie na wschodzie Ukrainy poruszają się w niespotykanym od dawna tempie, zdobywając tereny „nie po 200-300 metrów, a (całe) kilometry kwadratowe”.
Ukraińską operację wojskową na graniczącym z Ukrainą terytorium Rosji Putin nazwał „prowokacją”, a Ukraińców – „bandytami”.
Putin, cytowany przez niezależny rosyjski portal Meduza, utrzymywał również, że Moskwa „zawsze opowiadała się za pokojowym uregulowaniem (wojny ), lecz najpierw należy rozprawić się z ukraińskimi bandytami, którzy weszli na terytorium Rosji”. „Jestem przekonany, że ta prowokacja zakończy się niepowodzeniem. Następnie trzeba będzie przejść do rozmów pokojowych. Nigdy nie odmawialiśmy udziału w nich” – powiedział. Oświadczył również, że to ukraińskie władze „nie są zainteresowane przerwaniem działań zbrojnych”.
Być może na postawę Putina sugerującego rozmowy pokojowe wpływ mają wydarzenia z ub. tygodnia.
W ub. tygodniu niewiele bowiem brakło, aby Rosjanie zostali zamknięci w kotle w obwodzie kurskim. Byłaby to wielka porażka wizerunkowa Putina. Być może to ma wpływ na pojawienie się frazy "rozmowy pokojowe" w wypowiedziach Putina. Poniżej informacje o wydarzeniach z ubiegłego tygodnia:
ISW: ukraińska ofensywa w obwodzie kurskim nie zmniejszyła poparcia Rosjan dla wojny z Ukrainą
Ten sondaż wskazuje, że przy tak wysokim poparciu jakie ma Putin, są niewielkie szanse na szybkie zakończenie wojny na Ukrainie
Ważne
Sondaż - poparcie dla wojny nigdy nie spadło poniżej 70%
W lipcu poparcie dla wojny wśród mieszkańców Rosji wynosiło 75 proc., a w czerwcu - 77 proc. Najniższe poparcie w Rosji dla wojny przeciwko Ukrainie (68 proc.) odnotowano tuż po rozpoczęciu inwazji w lutym 2022 roku. Od marca 2022 roku poparcie nigdy nie spadło poniżej 70 proc.
UWAGA! Wejście wojsk ukraińskich do obwodu kurskiego na południowym zachodzie Rosji wywołało jednak zaniepokojenie 91 proc. respondentów.
Informacje archiwalne z poprzednich dni i tygodni:
Trzy mosty: Wszyscy myśleli, że Rosjanie zrobią kocioł Ukraińcom. A to Rosjanie zostali zamknięci w kotle
Trzy mosty: Tysiące rosyjskich żołnierzy znalazło się w pułapce w obwodzie kurskim w europejskiej części Rosji po tym, gdy ukraińskie siły zniszczyły w ciągu ostatnich trzech dni wszystkie trzy mosty na rzece Sejm w rejonie (powiecie) głuszkowskim.
"Granica z Ukrainą leży na południu, ukraińskie wojska posuwają się w głąb Rosji ze wschodu i zachodu, a na północy nie ma ucieczki po wysadzeniu wszystkich nadających się do użytku mostów - przynajmniej jeśli nie chce się pływać, aby uciec" - zauważył dziennikarz "Bilda" Julian Roepcke.
Rosyjscy tzw. blogerzy wojenni, m.in. Rybar (1,3 mln subskrybentów) relacjonują, że "najtrudniejsza sytuacja jest w rejonie głuszkowskim" - przekazał "Bild". Po zniszczeniu ostatniego mostu na Sejmie "ewakuacja ludności i zaopatrzenie wojsk rosyjskich zależy teraz całkowicie od liczby łodzi i budowy wystarczającej liczby mostów pontonowych" - podkreślono.
"Nie jest jasne, ilu Rosjan znajduje się obecnie na obszarze, któremu grozi całkowite okrążenie" - czytamy na portalu dziennika. Ukraińscy komentatorzy przypuszczają, że na obszarze 700 kilometrów kwadratowych, który jest obecnie ze wszystkich stron atakowany lub przynajmniej odcięty od komunikacji, znajduje się łącznie około 3 tys. żołnierzy. "Po 1 tys. w małych miasteczkach Tiotkino i Głuszkowo oraz kolejne 1 tys. wzdłuż granicy z Ukrainą" - oznajmił w rozmowie z "Bildem" jeden z informatorów dziennika, pragnący zachować anonimowość.
Wciąż jednak nie wiadomo, czy ukraińska armia ma wystarczające zdolności ofensywne, aby podbić obszar o wymiarach 20 x 35 kilometrów. Tylko w takim przypadku mogłaby wykorzystać stworzony przez siebie kocioł do pokonania uwięzionych tam Rosjan - zauważył "Bild".
1 września 2024 r. Zełenski: w ciągu tygodnia Rosja użyła przeciw Ukrainie ok. 160 rakiet, 780 bomb i 400 dronów
"To sprawiedliwe, że Ukraińcy powinni móc odpowiedzieć na rosyjski terror w sposób niezbędny do jego powstrzymania. Każdego dnia i każdej nocy nasze miasta i wsie są atakowane przez wroga" - zaznaczył szef państwa na Telegramie. (https://tinyurl.com/yc5sjvbx)
Podkreślił, że potrzebne jest większe wsparcie dla "sprawiedliwej odpowiedzi Ukrainy", aby w pełni chronić ukraińskie miasta przed rosyjską agresją.
"Podjęcie decyzji o atakach dalekiego zasięgu na wyrzutnie rakiet z Rosji, zniszczenie rosyjskiej logistyki wojskowej oraz wspólne (z sojusznikami - PAP) zestrzeliwanie rakiet i dronów. Wszystko to pomoże przeciwdziałać rosyjskiemu złu" - oświadczył Zełenski.
Ukraina/ Generał Ołeszczuk: Siły Powietrzne użyły amerykańskich bomb w obwodzie kurskim
Poniżej film z ataku
"Tak wygląda atak lotniczy przeprowadzony przez Siły Powietrzne przy użyciu precyzyjnie naprowadzanych bomb GBU-39 na punkt dowodzenia plutonu w obwodzie kurskim" - przekazał Ołeszczuk.
Według niego "trafiono w punkt kierowania dronami bojowymi, pododdział walki elektronicznej, sprzęt, broń i do 40 rosyjskich żołnierzy".
Co to są bomby GBU-39 - źródło Wikipedia
GBU-39 SDB (skrót od ang.small diameter bomb – bomba o małej średnicy) – amerykańskaszybującabomba lotnicza, najmniejsza precyzyjna bomba używana przez amerykańskie siły zbrojne, wprowadzona do służby w 2006 roku.
Historia
Prace rozwojowe nad nową bombą precyzyjną o wagomiarze 250 funtów (113 kg) rozpoczęto w połowie lat 90. Celem budowy tak małej bomby była potrzeba przenoszenia dużej ich liczby przez jeden samolot i trafiania w różne cele z dużą precyzją. Typowo samoloty mogą przenosić 4 bomby SDB w miejsce jednej konwencjonalnej bomby. F-22 Raptor w miejsce dwóch 907 kg bomb JDAM może być uzbrojony w 8 bomb SBD, a B-1B Lancer może przenieść około 200 bomb tego typu.
Opracowano dwa warianty bomby SBD: GBU-39 wyposażoną w system nawigacyjny INS/GPS przeznaczoną do niszczenia celów stacjonarnych takich jak: bunkry, składy paliw itp, oraz GBU-40 z termiczną głowicą naprowadzającą z automatycznym rozpoznawaniem celów do niszczenia obiektów ruchomych takich jak: samochody, czołgi i mobilne punkty dowodzenia.
Dokładność trafienia bomb SDB wynosi około 5 do 8 metrów, co ogranicza niebezpieczeństwo przypadkowego zniszczenia obiektów cywilnych. Naprowadzanie bomb z systemem GPS odbywa się przy pomocy trzech niezależnych odbiorników sygnału satelitarnego zainstalowanych w miejscach o znanych współrzędnych, skorelowaniu ich i wysłaniu do samolotu przenoszącego bombę sygnału korygującego jej kurs przez specjalne złącze danych Link 16.
W pierwszej kolejności planuje się przystosowanie do przenoszenia bomb SDB samolotów wielozadaniowych: F-15E Strike Eagle, a w dalszej kolejności: F-22 Raptor, F-35 Lightning II, F-16 Fighting Falcon, A-10 Thunderbolt II, B-1B Lancer, B-2 Spirit i B-52 Stratofortress. W przyszłości zdolność przenoszenia tych bomb będą miały także inne samoloty oraz bezzałogowe bojowe aparaty latające UCAV (ang. Unmanned Combat Air Vehicle).
Według niektórych doniesień, ten typ bomby miał być wykorzystywany przez samoloty F-117 w trakcie ich wykorzystywania w latach 2016 - 2017 na Bliskim Wschodzie, gdzie już po wycofaniu ze służby miały wykonywać misje bojowe nad Syrią i Irakiem w ramach operacji "Inherent Resolve" przeciwko Państwu Islamskiemu. Przed wycofaniem samolotów, bomba nie została certyfikowana do użycia przez ten typ maszyn. Tym niemniej, jeśli istotnie doszło do jej użycia przez F-117, mogła zostać zintegrowana z samolotem już po jego oficjalnym wycofaniu ze służby[1].
Głowica bojowa bomby SDB zawiera około 23 kg materiału wybuchowego, ale sposób działania bomby powoduje, że jest ona równie skuteczna jak 907 kilogramowa BLU-109 i jest zdolna do przebicia 1,8 metra zbrojonego betonu. Na grzbiecie bomby znajdują się rozkładane skrzydełka w kształcie rombu nazywane Diamond Back i wydłużające maksymalny dystans szybowania.
M.in. Stany Zjednoczone, dostarczają siłom ukraińskim broń, ale nałożyli ograniczenia na sposób i czas jej użycia na terytorium Rosji w obawie, że takie ataki mogą wywołać odwet, który może wciągnąć kraje NATO w wojnę.
Niedawno poinformowano, że Siły Zbrojne Ukrainy używają amerykańskich systemów rakietowych HIMARS do niszczenia mostów pontonowych i sprzętu inżynieryjnego w obwodzie kurskim. Dzięki temu wojska rosyjskie mają poważne problemy z logistyką.
Poniżej informacje archiwalne z ostatniego tygodnia:
Ukraina/ Media: drony uderzyły w magazyn ropy w obwodzie rostowskim
Gubernator obwodu rostowskiego Wasyl Gołubiew poinformował, że na zachodzie regionu siły obrony powietrznej "odparły atak bezzałogowego statku powietrznego". Następnie napisał o kolejnym "odpartym ataku" na południowym wschodzie obwodu.
"Pomimo tych twierdzeń wiele kanałów rosyjskiego Telegramu publikuje nagrania przedstawiające poważny pożar, a niektóre z nich piszą, że skład ropy płonie w wyniku ataku drona" - zauważył UNIAN.
Ukraina atakowała w przeszłości dronami rosyjskie obiekty naftowe. Na początku lipca siły bezpieczeństwa Ukrainy przeprowadziły udaną operację zniszczenia lotniska, rafinerii ropy naftowej i stacji energetycznej w trzech obwodach Federacji Rosyjskiej.
"Uderzając w rosyjskie rafinerie, Ukraina chce ograniczyć możliwość szybkiego dostarczania paliwa na front, a także zmniejszyć zyski Kremla z dostaw ropy naftowej" - powiedziała Łana Zerkal, była doradczyni szefa Naftohazu, ukraińskiego przedsiębiorstwa sektora paliwowo-energetycznego.
Nowe dane z Ukrainy: Rosjanie stracili 600 000 żołnierzy. Tracą po 1200 ludzi dziennie. Dziesiątki tysięcy czołgów, wozów bojowych, systemów artyleryjskich, samolotów i dronów
Rosjanie stracili w ciągu ostatniej doby wojny na Ukrainie 1230 żołnierzy, zabitych lub wyeliminowanych z walki, oraz m.in. 58 systemów artyleryjskich
W ciągu ostatnich 24 godzin Ukraińcy zniszczyli pięć rosyjskich czołgów, 12 wozów bojowych, 55 dronów czy 65 wozów zaopatrzeniowych.
Ostatniej doby Rosjanie zaatakowali niemal 300 dronami obwód zaporoski w południowo-wschodniej części Ukrainy. Region został ponadto 93 razy ostrzelany przez rosyjską artylerię.
Całkowite straty bojowe wojsk rosyjskich w okresie od lutego 2022 r. do 17 sierpnia 2024 r. szacuje się następująco: niemal 600 tys. żołnierzy, 8,5 tys. czołgów, 16,5 tys. wozów bojowych, 17 tys. systemów artyleryjskich, ponad 900 systemów obrony powietrznej, ponad 360 samolotów i niemal 14 tys. dronów - przypomniał ukraiński Sztab.
Kursk: tam walczą brytyjskie czołgi
Depesza PAP, która jest źródłem tej informacji:
Byłby to pierwszy przypadek użycia brytyjskich czołgów na terytorium Rosji. Jak zaznaczyła Sky News, źródła nie sprecyzowały ile Challengerów 2 bierze udział w operacji ani w jakim zakresie są wykorzystywane. Ale dodała, że czołgi trafiły do 82. Powietrznej Brygady Desantowo-Szturmowej, a jak się uważa, jej elementy biorą udział w ataku na obwód kurski.
Zarówno ukraińskie siły zbrojne, jak i brytyjskie ministerstwo obrony odmówiły komentarza w tej sprawie.
Brytyjski resort obrony powtórzył wcześniejsze swoje stanowisko w kwestii użycia przez ukraińskie siły zbrojne broni przekazanej przez Wielką Brytanię do atakowania celów w Rosji. W nocy ze środy na czwartek rzecznik ministerstwa wyjaśnił, że „nie nastąpiła żadna zmiana w polityce rządu Wielkiej Brytanii – zgodnie z artykułem 51 Karty Narodów Zjednoczonych Ukraina ma wyraźne prawo do samoobrony przed nielegalnymi atakami Rosji, co nie wyklucza operacji wewnątrz Rosji”.
Wielka Brytania w styczniu 2023 roku ogłosiła przekazanie Ukrainie 14 czołgów Challenger 2, co skłoniło później do podobnych działań władze Niemiec i USA. We wrześniu zeszłego roku jeden z tych czołgów został zniszczony w walkach i jest to pierwszy przypadek, by jakikolwiek Challenger 2 został zniszczony na polu bitwy.
6 sierpnia duże siły ukraińskie niespodziewanie – także dla zachodnich sojuszników Kijowa – wkroczyły do przygranicznego obwodu kurskiego. Obecnie zajmują obszar ok. 1000 km kw. i jest to pierwszy przypadek od II wojny światowej, by jakikolwiek fragment rosyjskiego terytorium był okupowany przez obce wojska."
Z Londynu autor informacji Bartłomiej Niedziński
Co się dzieje w Kursku? Gdzie są Rosjanie?
Ministerstwo Obrony i dyplomaci zostali poinstruowani, aby przedstawić listę niezbędnych działań ze strony ukraińskiej w celu uzyskania pozwolenia od partnerów na użycie broni dalekiego zasięgu do obrony terytorium Ukrainy.
Kursk: Wielki sukces, czy Rosjanie wkrótce zrobią kocioł Ukraińcom? Na dziś 1000 km2 terytorium Rosji zdobyte. Co zrobi Putin w ciągu najbliższych 24h?
Generał Ołeksandr Syrski:
1) "Kontynuujemy naszą operację ofensywną w obwodzie kurskim. W tej chwili mamy pod kontrolą około 1000 kilometrów kwadratowych rosyjskiego terytorium. Grupy wojsk wykonują przydzielone im zadania. Bitwy toczą się na całym froncie. Sytuacja jest pod naszą kontrolą".
2) "Najważniejszy był raport dowódcy generalnego Ołeksandra Syrskiego na temat naszych działań obronnych na froncie i operacji w rejonie Kurska" - powiedział Zełenski. "Jesteśmy wdzięczni wszystkim żołnierzom i dowódcom za ich niezłomność i zdecydowane działania. Między innymi poleciliśmy ministrowi spraw wewnętrznych i innym urzędnikom SBU przygotowanie planu humanitarnego dla terytorium operacji".
Putin o Kursku
Władimir Putin:
1) "Straty ukraińskiej armii rosną dramatycznie, także wśród najlepiej wyszkolonych jednostek, które są przenoszone w rejon naszych granic".
2) "Wróg z pewnością otrzyma godną odpowiedź, a wszystkie cele, przed którymi stoimy, zostaną bez wątpienia osiągnięte".
3) Putin dodał, że liczba ochotników do rosyjskiej armii wzrosła i stwierdził, że rosyjska armia kontynuuje ofensywę na wschodniej Ukrainie.
W poniedziałek urzędnik z przygranicznego regionu Kursk w Rosji wezwał większą liczbę mieszkańców do ewakuacji z powodu "bardzo napiętej sytuacji" w tym rejonie.
Rosyjskie władze ds. sytuacji nadzwyczajnych twierdzą, że ponad 76 tys. osób opuściło domy w obwodzie kurskim. Nakaz ewakuacji mieszkającej w terenie przygranicznym ludności ogłosił również gubernator obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow, który bez podawania szczegółów opisał na kanale Telegram poniedziałkowy poranek jako "alarmujący" - przypomniała agencja AP.
Ukraina nie ujawniła publicznie celu operacji, która zaskoczyła Rosję po miesiącach stopniowych postępów armii rosyjskiej we wschodniej Ukrainie - podkreślił Reuters. Komentarze Putina - dodała agencja - były najbardziej szczegółowe, jakie wygłosił od czasu ukraińskiego ataku. Wydawało się, że ich celem było zademonstrowanie kontroli nad sytuacją i przekonanie, że ofensywa jest skazana na klęskę, jednak Putin poradził, by urzędnicy przygotowali się na pogorszenie sytuacji, zanim się poprawi. "Wróg będzie nadal próbował destabilizować sytuację w strefie przygranicznej" — powiedział.
Gubernator obwodu kurskiego Aleksiej Smirnow, przemawiając na tym samym spotkaniu, podał, że Ukraina kontroluje obecnie 28 osad, a jej siły posunęły się o 12 km w głąb terytorium Rosji. Reuters zaznaczył, że nie mógł niezależnie potwierdzić sytuacji panującej na froncie. W sobotę, przypomniała agencja, prezydent Wołodymyr Zełenski oznajmił, że Ukraina rozpoczęła inwazję na terytorium Rosji, aby "przywrócić sprawiedliwość" i wywrzeć presję na siły Moskwy.