Innowacje w dłuższej perspektywie zapewniają przewagę strategiczną

Główny ekonomista VeloBanku dr Piotr Arak ocenia na łamach „DGP”, że innowacje w dłuższej perspektywie mogłyby zapewnić przewagę strategiczną i wspomóc rozwój gospodarczy, ale - jak podkreśla - w Polsce wydatki na technologie wojskowe stanowią 1 proc. budżetu wojskowego, co nie wystarcza do budowy suwerennych zdolności obronnych.

Wielkie środki na wojsko to przede wszystkim import zza granicy

„Ogromne środki trafiają przede wszystkim na szybkie zakupy sprzętu, które oznaczają import maszyn i amunicji, ale eksport pieniędzy z Polski. Natomiast pieniądze te nie są wykorzystane do budowy własnego zaplecza technologicznego, które mogłoby w dłuższej perspektywie stać się przewagą strategiczną Polski i regionu” - czytamy

Innowacje wojskowe jednym z filarów obronności

Zdaniem autora, kraje, które poważnie podchodzą do kwestii swojej suwerenności i bezpieczeństwa, traktują inwestycje w innowacje wojskowe jako jeden z filarów obronności. Korea Południowaprzeznacza na modernizację i prace badawczo-rozwojowe ok. 33 proc. budżetu obronnego, Tajwan inwestuje w rozwój nowych technologii i produkcję uzbrojenia ok. 22,5 proc. środków przeznaczonych na obronę, a Ukraina, pomimo wojny, potrafi wygospodarować prawie 20 proc. Z kolei UE łącznie wydaje 4 mld euro, z czego Francja 1,6 mld i Niemcy 1,4 mld.

Piotr Arak podkreśla na łamach DGP”, że Polska w porównaniu z innymi państwami wypada gorzej, bo choć skala wydatków obronnych rośnie, ich struktura nie odpowiada wyzwaniom przyszłości.