To pierwsza współpraca między firmą Elona Muska a tym krajem. Misja jest zaplanowana na drugi kwartał 2024 r. Satelita będzie największym, jakiego wystrzelą w kosmos Indie, rekord wynosił 4000 kg, GSAT-20 będzie ważył 4700 kg. Ma zapewnić Internet w odległych, trudno dostępnych i odciętych do tej pory od sieci regionach kraju.
Musk interesuje się Indiami
Satelita zostanie wyniesiony w przestrzeń kosmiczną na pokładzie rakiety Falcon 9 firmy SpaceX. To pierwsza na świecie rakieta wielokrotnego użytku klasy orbitalnej, może poszczycić się imponującym rekordem 285 startów. Za budowę satelity odpowiada firma Tata Play – ma on zapewnić przepustowość 48 gigabitów na sekundę aby zaspokoić potrzeby kraju w zakresie „usług szerokopasmowych i komórkowych usług dosyłowych”.
Współpraca pokazuje rosnące zainteresowanie Elona Muska rozwojem działalności w Indiach. Tesla od dłuższego czasu prowadzi rozmowy z rządem tego kraju, dotyczące ulokowania tam fabryki. Ten stawia jednak twarde warunki. Podobnie jak Apple, także Tesla musiałaby zacząć współpracę z tamtejszymi partnerami jeśli chodzi o produkcję i dostawy części. Ponieważ jednak przemysł motoryzacyjny nie stoi w Indiach na najwyższym poziomie, w grę wchodzi współpraca z chińskimi firmami. Warunkiem jest jednak korzystanie przez nie z hinduskich podwykonawców.
I podbija Internet w kosmosie
SpaceX wysłał właśnie w kosmos rakietę z zestawem satelitów Starlink. Przy projekcie firma współpracuje z T-Mobile. Dzięki nim możliwe będzie przesyłanie sygnału satelitarnego bezpośrednio do smartfonów. Dotyczy to na razie niektórych obszarów USA, ale współpracę ze SpaceX przy tego typu rozwiązaniu (direct-to-cell) nawiązały również firmy z innych krajów: Japonii, Australii, Kanady i Nowej Zelandii. Na razie satelity wspomogą przesyłanie wiadomości tekstowych, ale docelowo mają umożliwić również połączenia głosowe i transmisję danych.
Oczekuje się, że Starlink przyniesie w tym roku ok. 10 mld dolarów zysku ze sprzedaży swoich usług.