Izba Reprezentantów tego stanu zatwierdziła projekt ustawy, mający na celu uniemożliwienie dzieciom w wieku 16 lat i młodszym korzystania z mediów społecznościowych. Przyjęto ją większością głosów 106 do 13, byli za nią zarówno przedstawiciele republikanów, jak i demokratów.
Troska o rozwój dzieci
Zgodnie z ustawą właściciele mediów społecznościowych będą musieli zamknąć konto każdej osobie, która nie ukończyła 16 roku życia. Firmy będą też musiały wdrożyć specjalny system, w którym wykorzystywane będą „usługi strony trzeciej” w celu weryfikacji wieku.
– Musimy zająć się szkodliwym wpływem platform na rozwój naszych dzieci. Floryda ma obowiązek dbania o ich bezpieczeństwo i rozwój psychiczny – stwierdził speaker Izby Reprezentantów Florydy Paul Renner.
Ustawa trafi teraz do Senatu, zarówno w nim, jak i w Izbie Reprezentantów, większość mają republikanie.
Co ciekawe, w dokumencie nie wymienia się z nazwy żadnej konkretnej platformy. Definiuje je tylko jako „forum internetowe, które śledzi aktywność posiadaczy kont, umożliwiając tworzenie profili użytkowników, a następnie przesyłanie treści lub przeglądanie treści lub działań innych użytkowników oraz interakcję z nimi lub śledzenie ich”.
Jednocześnie obostrzenia nie będą dotyczyć stron i aplikacji, których „dominującą funkcją jest poczta elektroniczna, przesyłanie wiadomości lub SMS-ów, a także usługi przesyłania strumieniowego, strony z wiadomościami, sportem i rozrywką, zakupami online, gramioraz strony akademickie”.
To oczywiście spowodowało pytania o konkretne platformy, czyli np. Instagram, Facebook albo YouTube. Jednak przedstawiciele ustawodawcy odmówili wskazania ich z nazwy.
Działania zbyt radykalne
Jak wyjaśnili przedstawiciele republikanów, ustawa nakładająca ograniczenia w dostępie do mediów społecznościowych ma na celu uchronienie dzieci i młodzieży przed agresją w internecie, depresją czy niepotrzebną presją społeczną. Wszystkie te zjawiska mogą prowadzić nie tylko do poważnych zaburzeń psychicznych, ale nawet do samobójstw.
W ustawie zapisano również, że firmy będą zobowiązane trwałego usunięcia danych osobowych zebranych z zamkniętych kont. Jeśli tego nie zrobią, rodzice nieletnich będą mogli wnosić przeciwko nim pozwy cywilne.
Przeciwnicy ustawy, nie podważając jej celów, zwracali jednak uwagę, że idzie ona za daleko. Ich zdaniem nastolatki powinny mieć możliwość korzystania z mediów społecznościowych, o ile zgodę na to wyrażą rodzice.
Swój sprzeciw wyrażały również konkretne firmy. Caulder Childs z Meta zwracał np. uwagę na to, że dostęp do wrażliwych danych identyfikujących wiek potencjalnego użytkownika platformy uzyskają niewymienione z nazwy „firmy trzecie”, odpowiedzialne za weryfikację.
Nie tylko Floryda
Floryda nie jest pierwszym stanem w USA, który ogranicza dostęp do mediów społecznościowych. Na podobny krok zdecydowała się Utah. Tam, jeśli nieletni (poniżej 18 roku życia), chce otworzyć konto na którejś z platform, będzie mógł to zrobić tylko po wyrażeniu zgody rodzica zweryfikowanym przez tę firmę. Przepisy mają wejść w życie w tym roku, są kwestionowane w sądzie m.in przez Meta czy X. Ich zdaniem naruszają one prawo do swobodnego wyrażania opinii zawarte w ramach pierwszej poprawki do konstytucji USA.
Ograniczenia w dostępie do mediów społecznościowych mają wejść w życie również w innych stanach: Ohio, Arkansas, Luizjanie i Teksasie.
Pornografia na celowniku
W tym samym dniu Izba Reprezentantów Florydy przyjęła również ustawę, dzięki której utrudniony ma być dostęp nieletnich do stron z treściami z pornografią. Mają one podejmować „rozsądne” kroki w celu weryfikacji wieku, aby uniemożliwić dostęp do nich osobom poniżej 18 roku życia.