Jak wyjaśnił Pat Gelsinger, możemy zdefiniować pięć kluczowych kompetencji, tzw. supermocy. Pierwsza to moc obliczeniowa. Wszystko ją zawiera: komputery, mikroprocesory. Po drugie – zdolność do połączenia. Wszystko i wszyscy jesteśmy ze sobą połączeni. Trzeci element to infrastruktura. Z chmurą i edge computing możemy teraz zapewnić odpowiednią infrastrukturę dla mocy obliczeniowej, dzięki czemu wszyscy mają dostęp do superkomputerów. Czwarta kompetencja to sztuczna inteligencja - nadaje sens danym, które stają się łatwiejsze do interpretacji. Piąta – sensory. Dzięki nim wiemy, gdzie jesteśmy, możemy widzieć rzeczy – nie tylko w sensie wizualnym, ale także możemy je prześwietlać i namierzać – podkreślił.

- Połączenie tych „supermocy„ staje się cyfrową infrastrukturą dla wszystkiego – zauważył Gelsinger. - I to nie dlatego, że każda z nich ma określoną moc, ale również dlatego, że te „supermoce” na siebie działają i wykładniczo się wzmacniają. Napędza to coraz szybszy rozwój technologii przyszłości. Te pięć „supermocy” redefiniuje ludzkie doświadczenie przyszłości – dodał.