W ocenie ekonomistów Goldman Sachs (GS) zapowiadany przez prezydenta Joe Bidena wymóg szczepień, który może dotyczyć nawet ok. 100 mln ludzi w USA, jeśli zostanie wprowadzony w życie, znacznie przyczyni się do wzrostu odsetka osób zaszczepionych i wpłynie na rynek pracy.

Analitycy GS cytowani we wtorkowej informacji banku wskazali, że nowe wymogi dotyczyłyby ok. 25 mln niezaszczepionych pracowników, co w praktyce przełożyłoby się na zaszczepienie ok. 12 mln ludzi (3,6 proc. całości społeczeństwa USA) do końca marca przyszłego roku. Spowoduje to - jak oszacowano - że "82 proc. całej populacji Stanów Zjednoczonych (i 90 proc. dorosłych) zostanie zaszczepionych przynajmniej jedną dawką do połowy 2022 r.".

W opinii ekspertów niechęć części społeczeństwa do szczepień wywoła też efekt odczuwalny na rynku pracy. Według danych GS 7 mln pracowników deklaruje, że "na pewno nie podda się szczepieniu". Doprowadzi to "do ruchów na rynku pracy, np. z większych firm do mniejszych, które nie będą objęte obowiązkowym szczepieniem".

Reklama

Zdaniem banku w krótkim okresie rynek pracy może odczuwać negatywne skutki nakazu. "Z kolei w średnim okresie, wymóg szczepień powinien pozytywnie pobudzić rynek pracy, ponieważ wyższe wskaźniki zaszczepień ograniczą rozprzestrzenianie się wirusa oraz zwiększą aktywność 3 mln osób, które obecnie nie pracują z obawy przed COVID-19" - oceniono.