Prawo do turnusu dla każdego z orzeczeniem

Na wstępie warto rozwiać jedną z największych wątpliwości. Polskie przepisy nie różnicują dostępu do turnusów rehabilitacyjnych ze względu na stopień niepełnosprawności. Oznacza to, że prawo do uczestnictwa w turnusie i ubiegania się o dofinansowanie ma każda osoba, która posiada ważne orzeczenie – niezależnie od tego, czy jest to stopień znaczny, umiarkowany czy lekki. Podstawą prawną jest ustawa o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych z 27 sierpnia 1997 roku (t.j. Dz. U. z 2025 r. poz. 913), a także rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 15 listopada 2007 roku w sprawie turnusów rehabilitacyjnych. Oba akty jasno wskazują, że do turnusów kierowane są wszystkie osoby z orzeczeniem, a także te, które posiadają decyzję o niezdolności do pracy lub orzeczenie wydane przed ukończeniem 16 roku życia.

Teoria a praktyka – kto ma pierwszeństwo?

Choć przepisy teoretycznie traktują wszystkich równo, praktyka bywa nieco inna. W sytuacji ograniczonych środków finansowych PFRON, pierwszeństwo w uzyskaniu dofinansowania mają osoby ze znacznym i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności, a także dzieci i młodzież ucząca się do 24. roku życia. Osoby z lekkim stopniem wciąż mogą ubiegać się o wsparcie, ale muszą liczyć się z tym, że ich wniosek zostanie rozpatrzony w dalszej kolejności. To rozwiązanie ma swoje uzasadnienie – środki funduszu nie są nieograniczone, a ustawodawca uznał, że najpierw należy wspierać tych, którzy w największym stopniu potrzebują kompleksowej rehabilitacji i opieki. Nie oznacza to jednak, że osoby z lekkim stopniem są pozbawione szans. W wielu powiatach fundusze wystarczają, by dofinansować wyjazdy także tej grupie wnioskodawców.

Jak wygląda procedura?

Aby ubiegać się o dofinansowanie, osoba z orzeczeniem – także w stopniu lekkim – musi złożyć w powiatowym centrum pomocy rodzinie (PCPR) lub miejskim ośrodku pomocy rodzinie (MOPR) komplet dokumentów: wniosek o dofinansowanie (formularz dostępny w PCPR lub online), orzeczenie o niepełnosprawności, skierowanie od lekarza prowadzącego, potwierdzające zasadność udziału w turnusie, oświadczenie o dochodach i liczbie osób we wspólnym gospodarstwie domowym. Wniosek rozpatrywany jest w ciągu 30 dni, a wnioskodawca otrzymuje pisemną informację o decyzji i ewentualnej wysokości przyznanego dofinansowania. Co istotne, z dofinansowania można skorzystać tylko raz w roku kalendarzowym.

Ile można otrzymać?

Wysokość dopłaty zależy od kilku czynników: stopnia niepełnosprawności, sytuacji rodzinnej oraz dochodów. Zasadniczo kwota wynosi 20–30% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, ogłaszanego przez GUS. W szczególnie trudnych sytuacjach życiowych kwota ta może wzrosnąć nawet do 40% przeciętnego wynagrodzenia. Dla przykładu: jeśli przeciętne wynagrodzenie wynosi około 8000 zł brutto, to standardowa dopłata może oscylować w granicach 1600–2400 zł, a w wyjątkowych przypadkach nawet ponad 3000 zł. To znacząca pomoc, zważywszy na to, że koszty dwutygodniowych turnusów rehabilitacyjnych często wynoszą od 3500 do 5000 zł.

Wybór ośrodka – nie każdy jest uprawniony

Nie wystarczy jednak wybrać dowolnego ośrodka wypoczynkowego. Aby dofinansowanie zostało wypłacone, turnus musi odbywać się w miejscu i pod opieką organizatora wpisanego do rejestru wojewody. Ośrodek musi spełniać szereg wymogów, w tym: zapewniać odpowiednią bazę noclegową i żywieniową, dysponować gabinetem lekarskim lub zabiegowym, mieć zaplecze rehabilitacyjne dostosowane do rodzaju niepełnosprawności uczestników, gwarantować opiekę pielęgniarską oraz wykwalifikowaną kadrę.

Rehabilitacja czy wakacje?

Wokół turnusów rehabilitacyjnych narosło sporo mitów. Niekiedy kojarzy się je wyłącznie z formą dofinansowanych wakacji, podczas których rehabilitacja jest jedynie dodatkiem. W praktyce przepisy jasno określają, że organizatorzy są zobowiązani do prowadzenia programu rehabilitacyjnego – zarówno indywidualnego, jak i grupowego – obejmującego zajęcia ruchowe, terapeutyczne i integracyjne. Owszem, czas wolny i rekreacja również są ważnym elementem, ale turnus ma przede wszystkim służyć poprawie sprawności, aktywizacji społecznej i budowaniu poczucia samodzielności. Dlatego nawet osoby z lekkim stopniem niepełnosprawności, które często funkcjonują na co dzień dość samodzielnie, mogą wiele zyskać dzięki udziałowi w takim wyjeździe. Rehabilitacja profilaktyczna, zajęcia usprawniające czy możliwość integracji z innymi osobami w podobnej sytuacji to wartości nie do przecenienia.

Podsumowanie – szansa także dla osób z lekkim stopniem

Odpowiadając na pytanie postawione na początku: tak, osoba z lekkim stopniem niepełnosprawności może wyjechać na turnus rehabilitacyjny i uzyskać dofinansowanie z PFRON. Warunkiem jest posiadanie aktualnego orzeczenia, skierowania od lekarza oraz złożenie kompletnego wniosku w PCPR. Trzeba jednak pamiętać, że pierwszeństwo w przyznawaniu środków mają osoby w cięższej sytuacji zdrowotnej, co w praktyce może oznaczać konieczność cierpliwego oczekiwania lub ograniczone szanse w niektórych powiatach.