Tibor Szimacsek przekazał, że w proteście bierze udział 4000-4500 pracowników zatrudnionych przy produkcji silników i pojazdów.

Z powodu strajku na Węgrzech stanęła produkcja także w fabryce Audi w niemieckim Ingolstadt. Według rzecznika zakładu, na którego powołuje się agencja MTI, z powodu protestu na Węgrzech nie będzie można wyprodukować kilku tysięcy samochodów, gdyż brakuje wytwarzanych w Gyoer silników.

W Gyoer produkowane są silniki do pojazdów marki Audi i Volkswagen. To największy zakład produkcji silników koncernu Audi.

Związkowcy domagają się m.in. rocznego porozumienia płacowego, przewidującego wzrost pensji zasadniczej o 18 proc., ale nie mniej niż 75 tys. ft (235 euro), jeden pełny wolny weekend w miesiącu dla każdego pracownika, dodatkowe urlopy na opiekę nad dzieckiem oraz dla osób starszych, a także premie jubileuszowe.

Reklama

Kierownictwo Audi proponowało wcześniej podwyżkę o 20 proc. w ciągu dwóch lat, ale oferta ta została odrzucona przez związkowców.

Szimacsek powiedział, że w sobotę związkowcy dwukrotnie rozmawiali z przedstawicielami Audi, którzy przestawili kolejną – siódmą już - propozycję. Została ona jednak odrzucona przez delegację strony związkowej, gdyż „nie odzwierciedla powagi sytuacji”, a jedynie „zwiększa liczbę propozycji”.

W fabryce w Gyoer pracuje ok. 13 tys. osób. AHFSZ liczy ok. 9 tys. członków.

Dziennik "Nepszava" pisał wcześniej, że choć pracownicy Audi w Gyoer nie zarabiają źle jak na węgierskie warunki - przeciętna pensja brutto w zakładzie wynosi 444 tys. ft (1392 euro) i przekracza o połowę średnie wynagrodzenie w kraju - to w fabrykach koncernu w innych państwach Europy Środkowej pensje są znacznie wyższe, np. na Słowacji o 28 proc., w Czechach o 25 proc., a w Polsce o 39 proc.

Przemysł motoryzacyjny jest na Węgrzech istotnym segmentem gospodarki. Stanowi 28,8 proc. węgierskiej produkcji przemysłowej, a jego wartość produkcji przekroczyła w 2017 roku 8,1 bln ft (25 mld euro), z czego 91,7 proc. zostało sprzedane za granicę.

>>> Czytaj też: Lepiej wynająć auto kilka razy niż raz je kupić