Obecnie branża motoryzacyjna ma inne kłopoty niż na początku pandemii, na które też nie jest odpowiednio przygotowana. Teraz największym zmartwieniem branży są globalne niedobory dostaw.

Komentując rozwój wydarzeń, Mike Hawes, dyrektor naczelny SMMT, powiedział: „Dane z maja nadal wydają się zawyżone w porównaniu z zeszłorocznym niemal całkowitym zatrzymaniem linii produkcyjnych”.

„Ożywienie produkcji samochodów jest jednak nadal ogromnym wyzwaniem na Wyspach i za granicą ze względu na globalne niedobory dostaw, zwłaszcza półprzewodników. Jeśli Wielka Brytania ma pozostać konkurencyjna, musi zapewnić sobie atrakcyjne globalnie ramy polityki - zarówno w zakresie produkcji pojazdów, jak i łańcucha dostaw. Przyspieszenie produkcji samochodów o zerowej emisji jest częścią tego pakietu. Ale chociaż 1 na 5 modeli wyprodukowanych w tym roku jest napędzany paliwem alternatywnym, musimy inwestować w badania i rozwój, infrastrukturę ładowania i rynek, aby zapewnić, że jesteśmy w stanie spełnić przyszłe wymagania społeczeństwa dotyczące zerowej emisji" – dodał Hawes.

ikona lupy />
Produkcja samochodów w Wielkiej Brytanii, źródło: Statista.com / statista.com
Reklama