Taki skutek przyniosło pismo ministerstwa transportu i budownictwa. Urzędnicy przypominają, że tylko umowa notarialna pozwala ubiegać się o taki kredyt i zalecają bankom, daleko idącą ostrożność.

Doradca zarządu firmy Expander Aleksandra Łukasiewicz mówi, że problem dotyczy półtora tysiąca rodzin, które starały się o kredyt i mają tylko umowę rezerwacyjną. Program został zakończony 31 grudnia 2012 roku. Osoby, które złożyły pod koniec zeszłego roku wniosek a posiadały tylko umowę rezerwacyjną, w tej chwili nie mają szans na zmianę wniosku. Mogą jedynie ubiegać się o kredyt na zwykłych zasadach lub zrezygnować z zakupu mieszkania.

Przeciwko interpretacji ministerstwa zaprotestowali deweloperzy. Zbigniew Okoński z Polskiego Związku Firm Developerskich zaznaczył , że przed opublikowaniem dokumentu nie było problemu z udzielaniem kredytów w ramach programu Rodzina Na Swoim osobom, które miały jedynie umowę rezerwacyjną. Z danych Związku wynika, że tylko trzy banki nadal udzielają kredytów na tej podstawie.

Deweloperzy zapowiadają, że będą walczyć o zmianę stanowiska ministerstwa, tak by osoby ubiegające się o kredyt posiadające jedynie umowę rezerwacji także go otrzymały.

Reklama

Na zmianę stanowiska resortu jednak się nie zanosi. Rzecznik ministerstwa Mikołaj Karpiński przypomina, że umowa rezerwacyjna nie jest aktem prawnym i nie powinna być traktowana jako podstawa do udzielenia kredytu. Dodaje, że interpretacja została sporządzona na prośbę banków i jest znana od 2007 roku.