"Duży jest popyt poza kredytem 2%. […] Tych, którzy są na rynku kupują mieszkania w większości to są osoby, które nie korzystają z tego kredytu, to są osoby, które wróciły do zakupu" - powiedział Buda w radiowej Jedynce.

Na pytanie o wzrost cen mieszkań przyznał, że "mieszkania rzeczywiście będą drożały".

"One i tak drożeją niżej niż skala inflacyjna. […] Ciężko się spodziewać, ekonomiści też biorą to pod uwagę, że wszystkie produkty rosną a mieszkania jednak nie. Tak po prostu jest i musimy się z tym pogodzić. Ale mam nadzieję, że w skali roku drugie półrocze będzie już dużo spokojniejsze" – podkreślił minister.

Reklama

Kredyt mieszkaniowy oprocentowany 2% wprowadzono w lipcu br.

"Bezpieczny kredyt 2%" - dla kogo?

Ustawa o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe wprowadza tzw. bezpieczny kredyt 2%.

O kredyt z dopłatą będą mogą ubiegać się osoby, które na dzień złożenia wniosku o kredyt nie ukończyły 45 lat, przy czym w przypadku osób prowadzących gospodarstwo domowe wspólnie wystarczy, że wieku tego nie ukończyło jedno z nich (o ile obie będą stronami tego umowy tego kredytu). Osoba zaciągająca kredyt mieszkaniowy oraz osoby wchodzące w skład jej gospodarstwa domowego przed dniem jego udzielenia nie będą mogły posiadać prawa własności lokalu mieszkalnego albo domu jednorodzinnego.

Kredyt z dopłatą do rat może zostać udzielony w maksymalnej kwocie 600 tys. zł w przypadku kredytobiorców prowadzących gospodarstwo wspólnie z małżonkiem lub gdy w skład gospodarstwa domowego kredytobiorcy wchodzi co najmniej jedno dziecko, w pozostałych przypadkach - maksymalnie do 500 tys. zł. Kredyt z dopłatą do rat może zostać udzielony bez wkładu własnego kredytobiorcy albo z wkładem własnym nie wyższym niż 200 tys. zł. Kryteria te będą mogły zostać podwyższone w drodze rozporządzenia Rady Ministrów.