Spadek sprzedaży mieszkań w Warszawie
Jak wynika z danych przedstawionych w poniedziałkowym raporcie przez CBRE i Rednet Property Group, w stolicy sprzedano 2 tys. 623 lokale na rynku pierwotnym, czyli o 40,7 proc. mniej niż w pierwszych trzech miesiącach tego roku. W opinii autorów raportu jest to przede wszystkim efekt wygaszania rządowego programu "Bezpieczny Kredyt 2 proc." i przedłużającego się oczekiwania na kolejne wsparcie na zakup mieszkania.
"Poprzedni program przyspieszył decyzje zakupowe konsumentów, a oczekiwanie na kolejny obecnie odsuwa je w czasie. W związku z tym mamy teraz do czynienia z niższą sprzedażą" - wyjaśniła ekspertka rynku mieszkaniowego w CBRE Agnieszka Mikulska.
Potencjalne czynniki stymulujące sprzedaż
Autorzy raportu przewidują podobny, a nawet niższy popyt na nowe mieszkania, chyba że - jak podali - "pojawią się nowe czynniki stymulujące sprzedaż".
Jak wynika z przedstawionych danych, w stolicy w sprzedaży jest 13 tys. lokali, czyli o ok. 15 proc. więcej niż w marcu br. W II kwartale deweloperzy na rynek wprowadzili 4 tys. 380 mieszkań, czyli podobną liczbę jak w ub. kwartale. Oceniono, że ze względu na zmniejszony popyt, potencjalni nabywcy mieszkań mogą wybierać z szerszej oferty. "To dobra wiadomość dla kupujących, ale deweloperzy muszą liczyć się z wydłużonym czasem sprzedaży" - stwierdzają autorzy.
Wzrost cen mieszkań pomimo spadającego popytu
Pomimo spadającego popytu, ceny mieszkań w stolicy rosły. Jak poinformowano, przeciętnie metr kwadratowy mieszkania na koniec II kwartału br. kosztował 17 tys. 806 zł. W skali roku był to wzrost o 16,4 proc. Zauważono, że średni koszt mieszkań po raz pierwszy wprowadzonych do sprzedaży osiągnął rekordową wysokość 17 tys. 971 zł za m kw. Jednocześnie nabywcy za kupione mieszkania płacili przeciętnie 16 tys. 269 zł za metr kw. Autorzy raportu wskazali, że może to oznaczać, iż coraz wyższe ceny ofertowe przestają być osiągalne dla typowego klienta.
"W najbliższych miesiącach wysoce prawdopodobny jest jeszcze wzrost cen wynikający między innymi z wyprzedaży tańszych mieszkań, choć jego tempo będzie niższe" - poinformowała Mikulska. Dodała, że dla rynku ważne będą również zmiany legislacyjne - nie tylko te oddziałujące na popyt, ale na podaż. "Na przykład wchodząca stopniowo w życie reforma planistyczna czy nowe warunki techniczne dla budynków, w przypadku których wniosek o pozwolenie na budowę zostanie złożony od 1 sierpnia 2024 roku" – zwróciła uwagę ekspertka.
W raporcie poinformowano również, że na rynku PRS (Private Rented Sector) wynajmowanych jest w stolicy ok. 8,4 tys. lokali, a plany inwestycyjne mają dotyczyć kolejny 5,8 tys. Aktywność inwestorów PRS opiera się na współpracy z deweloperami, którzy przenoszą na nich własność nowych budynków oddawanych do użytku. Dodano, że w II kwartale br. w stolicy sfinalizowano dwie takie transakcje.(PAP)