Jak podano w opublikowanym w piątek raporcie "Informacja o cenach mieszkań i sytuacji na rynku nieruchomości mieszkaniowych i komercyjnych w Polsce w IV kwartale 2023 r.", wydano pozwolenia na budowę 66,8 tys. mieszkań, co oznacza wzrost o ok. 7 proc. w stosunku do poprzedniego kwartału i o ok. 11 proc. w stosunku do czwartego kwartału 2022 roku.

NBP poinformował, że w ostatnich trzech miesiącach minionego roku rozpoczęto budowę 50,2 tys. mieszkań; to mniej o ok. 6 proc. niż w poprzednim kwartale i mniej o ok. 6 proc. w stosunku do czwartego kwartału 2022 r.

Koszty najmu i zakupu nowych mieszkań w górę

Reklama

"Nadal rosły kw./kw. koszty budowy mieszkań, tj. materiałów, robocizny i najmu sprzętu. Powróciło zainteresowanie zakupami terenów budowlanych przy wzroście poziomu ich cen. Obserwowano jednocześnie wzrost stawek transakcyjnych najmu mkw. mieszkań oraz wyższe, od notowanych w poprzednich kwartałach, wzrosty średnich nominalnych cen transakcyjnych mkw. mieszkań na rynkach pierwotnych" - podano w raporcie.

Wzrost cen transakcyjnych przebił wzrost inflacji

Według raportu, na rynkach pierwotnych nominalne średnie ceny transakcyjne mkw. nowych mieszkań wzrosły zarówno w ujęciu kwartalnym, jak i rocznym zwłaszcza w Krakowie, Wrocławiu i Gdańsku, natomiast zmniejszyły się wyłącznie w Gdyni. Na rynkach pierwotnych notowano wzrosty realnych cen transakcyjnych względem CPI kwartalnie i rocznie, co znaczy, że wzrost inflacji był niższy od wzrostu cen mieszkań. Z kolei dynamiki realne względem wynagrodzeń były w czwartym kwartale 2023 r. ujemne zarówno kwartalnie jak i rocznie, co znaczy, że wynagrodzenia rosły szybciej od cen mieszkań.

Według banku centralnego, na rynkach wtórnych obserwowano wzrosty dynamiki cen nominalnych kwartalnie, szczególnie wysokie w Krakowie i Warszawie. Dynamika roczna cen nominalnych zarówno względem CPI, jak i dynamiki wynagrodzeń nadal była ujemna na wszystkich rynkach, w tym szczególnie w Łodzi, Gdyni i Warszawie. Utrzymywał się popyt na mieszkania starsze, lepiej położone, ale mniejsze, z uwagi na niższy całkowity koszt zakupu.

Więcej mieszkań pod wynajem

Jak poinformował NBP, w 2023 r. rosła liczba mieszkań oferowanych na wynajem. Było to m.in. efektem oddawania do użytku mieszkań kupionych w okresie boomu w latach 2020-2022, gdy wielu inwestorów decydowało się na zakupy mieszkania pod wynajem.

"Najem mieszkania z uwagi na wysokość stóp procentowych oraz stawki czynszów był w czwartym kwartale 2023 r. porównywalny z zakupem mieszkania, jako alternatywą dla konsumpcji mieszkaniowej" - wskazano.

Zaznaczono jednocześnie, że profesjonalny rynek najmu w kolejnych latach powinien się dalej rozwijać ze względu na niestabilną sytuację na rynku nieruchomości, atrakcyjność rynku mieszkaniowego w Polsce na tle innych europejskich państw oraz nadal wysokie nominalne koszty kredytów hipotecznych.

Indywidualni nabywcy ruszyli po mieszkania

NBP poinformował, że wartość nowych umów gospodarstw domowych na złotowe kredyty mieszkaniowe (bez umów renegocjowanych) wyniosła w czwartym kwartale br. 25 mld zł, i była wyższa o ok. 9,8 mld zł (65%) wobec wielkości z poprzedniego kwartału, oraz wyższa o ok. 18,7 mld zł tj. ok. trzykrotnie więcej względem czwartego kwartału 2022 r. Wyjaśniono, że popyt kredytowy wzrósł istotnie w czwartym kwartale 2023 r. na skutek uruchomionego w lipcu 2023 r. programu "Bezpieczny Kredyt 2 proc.".

W raporcie podano, że deweloperzy informowali o znacznym ożywieniu w rozpoczynaniu nowych projektów w czwartym kwartale 2023 r. w odniesieniu do trzech poprzednich kwartałów. Ankietowani deklarowali zwiększenie swojej oferty sprzedaży w 2024 r. i w 2025 r. wobec 2023 r. odpowiednio o 71 proc. i 42 proc. Według wskazań podmiotów 45 proc. mieszkań znajdujących się w trakcie budowy na koniec 2023 r. było już sprzedane.

Według raportu sytuacja na rynku nieruchomości komercyjnych jest stabilna, choć w dwóch wartościowo największych segmentach, to jest biurowym i handlowo-usługowym, jest wciąż znacznie gorsza niż przed wybuchem pandemii COVID-19.

autor: Łukasz Pawłowski