Fed zaznaczył też, że utrzymująca się na niskim poziomie inflacja może zagrozić wzrostowi gospodarczemu.

Federalny Komitet Otwartego Rynku stwierdził po zakończonym dziś dwudniowym posiedzeniu, że inflacja pozostająca przez dłuższy czas poniżej 2 proc. może zagrozić kondycji gospodarki, ale w średnim terminie oczekuje, że wróci ona do docelowego poziomu.

Szef Rezerwy Federalnej Ben Bernanke rozważa wraz ze swoimi współpracownikami, jaki wzrost zatrudnienia będzie wystarczający, aby podjąć decyzję o ograniczeniu wykupu obligacji, który obecnie zwiększył bilans księgowy Fedu do rekordowego poziomu 3,57 bln USD. Niektórzy eksperci twierdzą, że stwarza to ryzyko powstania bańki.

Fed po raz kolejny zapewnił, że nie zmieni swojej polityki w kwestii tempa zakupów obligacji dopóki sytuacja na rynku pracy nie poprawi się w znacznym stopniu.

Reklama

„Gospodarka USA od wybuchu kryzysu nie miała tak dobrych perspektyw jak teraz,” komentuje Timothy Naughton, prezes AvalonBay Communities. „Wzrost optymizmu oraz znaczna poprawa sytuacji finansowej konsumentów i przedsiębiorstw oznaczają silniejszą konsumpcję i większe inwestycje.”

>>> Czytaj też: Zmierzch recesji w Europie? Goldman Sachs wieszczy koniec kryzysu