Lambert ponowiła swój apel do bezrobotnych. „W rolnictwie trwa rekrutacja, trzeba obsadzić 70 tys. stanowisk, z czego 10 tys. jest na stałe” - stwierdziła we wtorek w stacji BFMTV.

Szefowa FNSEA uważa, że „rolnictwem interesuje się coraz więcej młodych ludzi”. Należy ich jedynie zachęcić do przyjazdu i pracy w polu.

Pozbawieni pracowników sezonowych z Portugalii, Hiszpanii, krajów Maghrebu czy Europy Wschodniej francuscy rolnicy zatrudniali w czasie wiosennej kwarantanny bezrobotnych lub przebywających na postojowym Francuzów.

Na wiosnę ministerstwo rolnictwa również zachęcało do przyjazdu na wieś tych, którzy z powodu pandemii nie mogli wykonywać swojego dotychczasowego zajęcia.

Część rolników jest jednak sceptyczna w kwestii zastąpienia zagranicznych pracowników sezonowych i nie chce zatrudniać niedoświadczonych ludzi, którzy, jak powtarzają farmerzy, szybko się zniechęcają. Na wiosnę zatrudnienie znalazło zaledwie 15 tys. osób, które zgłosiły się do pracy w rolnictwie.

Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP)