ZUS na tropie fałszywych zwolnień lekarskich

Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował, że tylko w pierwszym półroczu 2025 roku udało mu się odzyskać 150,5 milionów złotych z tytułu kontroli zwolnień lekarskich. Instytucja chwali się także, że w wyniku przeprowadzenia 227 tys. kontroli zatrzymano wypłaty zasiłków na kwotę ponad 22 milionów złotych. Co więcej, obniżona została część świadczeń przysługujących po ustaniu zatrudnienia i tutaj mowa o kwocie 128,3 mln złotych.

W porównaniu do 2024 roku ZUS-owi udało się o wiele skuteczniej odzyskać wypłacane środki. Według przekazanych danych na 260,8 tysięcy kontroli w pierwszej połowie roku udało się odzyskać 117,5 milionów złotych. Da się w tych statystykach zauważyć, że skuteczność instytucji w przypadku wyłapywania nieprawidłowości wzrosła.

Zwolnienie to nie urlop. ZUS ostrzega

W tym miejscu warto przypomnieć, że zwolnienie lekarskie w żadnym razie nie uprawnia nas do tego, aby faktycznie podejmować się dodatkowych prac lub jechać na wakacje. Zgodnie z zasadami jest to okres, w którym mamy dojść do pełnej sprawności i wrócić do pracy. Trzeba także mieć na względzie, że w trakcie kontroli ZUS przede wszystkim bierze pod uwagę okoliczności, w których zwolnienie zostało wzięte i przeważnie zakłada on właśnie powrót do pełnej zdolności do pracy.

W związku z tym osoba chora, która przebywa na zwolnieniu, może wykonywać tylko pewne czynności życia codziennego oraz te, które mogą doprowadzić do poprawy stanu zdrowia. Nie ma więc przeszkód, aby w trakcie zwolnienia udać się na wizytę lekarską, do apteki lub na zakupy, po produkty spożywcze, trzeba jednak pamiętać, że nasze wyjścia muszą rzeczywiście służyć poprawie stanu zdrowia.

ZUS kontroluje i odbiera zwolnienia

Jeśli pracownicy ZUS w trakcie przeprowadzanej kontroli rzeczywiście stwierdzą nieprawidłowości, to mają wówczas podstawę do wydania decyzji o odmowie prawa do zasiłku chorobowego lub świadczenia rehabilitacyjnego. Taka sytuacja może objąć cały okres zwolnienia lekarskiego, a w przypadku świadczenia rehabilitacyjnego odmowa dotyczy miesiąca, w którym nieprawidłowość została stwierdzona.

ZUS w swoich działaniach prowadzi dwa rodzaje kontroli. Jedna z nich dotyczy prawidłowości orzekania o niezdolności do pracy i wystawiania zwolnień; druga zaś dotyczy prawidłowości wykorzystywania owych zwolnień.

Pierwszy rodzaj kontroli wykonuje lekarz orzecznik, działający dla ZUS-u i weryfikuje on medyczne przesłanki wystawienia zaświadczenia lekarskiego. W ramach tego może on skierować ubezpieczonego na badania lekarskie, zażądać od lekarza wystawiającego dokumentacji medycznej, a nawet zlecić wykonanie dodatkowych badań pomocniczych. W przypadku dopatrzenia się nieprawidłowości orzecznik ZUS może wystawić zaświadczenie korygujące, a pierwotne zwolnienie traci ważność.

Drugi rodzaj wiąże się przede wszystkim ze sprawdzeniem, czy ubezpieczony w okresie swojej niezdolności faktycznie wykorzystuje zwolnienie ze swoim przeznaczeniem. Jeśli pracownicy dopatrzą się tutaj nieprawidłowości i dana osoba w trakcie swojej rzekomej niezdolności do pracy podróżuje lub podejmuje się innych zajęć, to wówczas ZUS wstrzymuje wypłatę świadczenia, a jeśli do wypłaty doszło, ubezpieczony musi ją zwrócić.