"Ustawa rządowa z 1791 roku kierowała się zasadami, które do dzisiaj niezmiennie traktujemy jako podwaliny europejskiej cywilizacji i europejskiego ładu: poszanowaniem godności ludzkiej, wolności, równości i solidarności" - zauważa prezydent.

Podkreśla, że przyjęta w ówczesnej Rzeczypospolitej "doniosła, nowatorska reforma konstytucyjna stanowiła efekt procesu politycznego, a nie zbrojnej rewolucji i krwawych represji wobec całych klas społecznych".

Analizując okoliczności powstania polskiej konstytucji, pierwszej w Europie, polski prezydent przypomina, że ustawa zasadnicza "miała posłużyć umocnieniu zarówno wolności obywateli i przysługujących im praw, jak i rządności oraz stabilności państwa. Miała dać organizmowi państwowemu siłę, aby mógł być niepodległy i skutecznie przeciwstawić się wrogim działaniom sąsiednich mocarstw, które chciały zdominować Rzeczpospolitą".

Jak ocenia, Konstytucja 3 Maja była "dobrze dobranym lekiem na kryzys, który dotknął ówczesną Rzeczpospolitą".

Reklama

Przypomina zarazem o "całej chlubnej tradycji ustrojowej dawnej Rzeczypospolitej – tradycji rządów prawa, demokracji, parlamentaryzmu".

"Akt konfederacji warszawskiej z 1573 roku do dziś uważany jest za pomnik tolerancji religijnej. Samo zaś ustanowienie w 1569 roku Rzeczypospolitej Obojga Narodów – wspólnego państwa Polaków i Litwinów, utworzonego na zasadzie dobrowolnej, równoprawnej unii – stanowiło fenomen w ówczesnej Europie, który można dzisiaj uznać za pierwowzór obecnej Unii Europejskiej" - ocenia polski prezydent.

Nadchodzącą 230. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja nazywa "wielkim świętem dla Polaków i Litwinów, dla wszystkich narodów Europy Środkowo-Wschodniej, które stworzyły dorobek dawnej Rzeczypospolitej".

Zaznacza następnie: "to także nasze wspólne, europejskie święto" i podkreśla, że powinno ono być inspiracją "do budowania jeszcze lepszej, zintegrowanej Europy".

Polski prezydent przekonuje, że stale inspirująca powinna być zawarta w Konstytucji 3 Maja zasada: "Wszelka władza społeczności ludzkiej początek swój bierze z woli narodu".

"Deficyt demokracji, niedoskonałe artykułowanie obywatelskiego przedstawicielstwa w kierowaniu decyzjami Unii Europejskiej – to jedno z naszych najważniejszych wspólnych wyzwań" - podsumowuje.

Artykuł pióra prezydenta RP ukazał się w 29. numerze miesięcznika opinii "Wszystko co najważniejsze" i w innych zagranicznych, poza Rosją, tytułach prasowych, w ramach projektu "Opowiadamy Polskę światu", we współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej, Ministerstwem Spraw Zagranicznych, KGHM Polska Miedź SA i Polską Agencją Prasową. (PAP)