Jak podała Agencja Obrony Rakietowej (MDA), pocisk imitujący rakietę o zasięgu międzykontynentalnym (ICBM) został wystrzelony z poligonu na Wyspach Marshalla na Pacyfiku i zestrzelony przez rakietę przechwytującą SM-3 Block IIa, wystrzeloną z niszczyciela Aegis, znajdującego się na wodach w pobliżu Hawajów.

Był to pierwszy taki udany test. Dotychczas przechwycenia rakiety typu ICBM udawały się jedynie za pomocą pocisków wystrzeliwanych z podziemnych silosów w ramach systemu Ground-Based Midcourse Defense (GMD). Według szefa MDA Jona Hilla, test jest przełomowym osiągnięciem dla programu obrony Aegis. Jak dotąd system Aegis - którego częścią jest powstająca baza w polskim Redzikowie - wykazywał skuteczność w zestrzeliwaniu rakiet balistycznych krótszego zasięgu.

Zdaniem cytowanego przez agencję AP eksperta Hansa Kristensena z Federacji Amerykańskich Naukowców (FAS), wtorkowy test może oznaczać zmianę sytuacji strategicznej. Choć głównym zmartwieniem USA jest obecnie zagrożenie ze strony Korei Północnej, to jednak - według Kristensena - rozwój systemu obrony przeciwrakietowej może wywołać obawy Rosji i Chin, a także zdopingować Pekin do rozszerzenia swojego arsenału rakietowego.

>>> Polecamy: Dyplomatyczny spadek Trumpa: Uderzenie w chiński przemysł może zablokować zbliżenie Bidena z Pekinem

Reklama