"To może być również powód, dla którego zmieniło się nieco nastawienie dotyczące wsparcia militarnego Ukrainy" - zauważa ARD, wskazując, że 47 proc. ankietowanych chciałoby, aby rząd niemiecki był powściągliwy, aby nie prowokować Rosji. To o cztery punkty procentowe więcej niż w czerwcu.

Z kolei 43 proc. badanych - o 7 pkt proc. mniej - chce, aby rząd działał zdecydowanie i wykazał się twardą postawą wobec Rosji. Pomiędzy zachodnimi i wschodnimi landami Niemiec istnieją wyraźne różnice: na Zachodzie 47 proc. mieszkańców opowiada się za zdecydowanym działaniem, a 44 proc. za powściągliwością, podczas gdy na wschodzie 60 proc. chciałoby powściągliwości, a 31 proc. zdecydowanych działań.

Obecnie 54 proc. Niemców deklaruje, że opowiedziałoby się za przyjęciem w kraju Rosjan odmawiających służby wojskowej. Przeciw jest 35 proc.

Sankcje przeciwko Rosji nie idą wystarczająco daleko dla 36 proc. (spadek o 1 pkt proc. w porównaniu z sierpniem). Dla 31 procent są one odpowiednie (spadek o 3 pkt proc.). Grupa uprawnionych do głosowania, dla których sankcje idą za daleko, wzrosła nieco w porównaniu z sierpniem (+3), ale pozostaje w mniejszości i wynosi 24 proc.

Reklama

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)