Wojna na Ukrainie, czyli triumf artylerii
Artyleria jest tym, co daje Rosjanom dużą przewagę nad Ukraińcami. Zasypując każdego dnia ukraińskie pozycje tysiącami pocisków artyleryjskich, Rosjanie zdobywają kolejne wsie i miasteczka. Masowe użycie artylerii jest możliwe dzięki spadkowi po ZSRR, w którym Rosja otrzymała tysiące sztuk różnych typów artylerii.
Triumf artylerii jest paradoksalnie oznaką słabości rosyjskiej armii, ponieważ świadczy o braku przewagi w powietrzu. Obrzucanie przeciwnika tonami bomb jest znacznie skuteczniejsze i tańsze. Wymaga jednak panowania w powietrzu, a to póki co uniemożliwiają ukraińskie systemy obrony przeciwlotniczej.
Rosyjskie bomby a sytuacja na froncie
Rosjanie w czasie tej wojny powszechnie używają bomb FAB-250, FAB-500 oraz FAB-1500. To bomby o wadze 250, 500 i 1500 kg. Ich użycie pomogło Rosjanom zająć Awidijiwkę. Do bombardowania Rosjanie używają głównie bombowców Su-34. Te mogą przenosić do sześciu bomb FAB-500 lub trzech FAB-1500.
Do rosyjskiego arsenału doliczyć można również bomby FAB-3000. Te jednak ze względu na dużą masę (3000 kg) mogą być używane jedynie z bombowców Tu-22M3, a nie jak w przypadku innych z Su-24. Są to samoloty znacznie większe, a więc także łatwiejsze do zestrzelenia.
Dotychczas bomby te były używane na Ukrainie bardzo rzadko. Wiemy, że przy ich pomocy Rosjanie niszczyli ukraińskie pozycje w okrążonym Mariupolu. Było to możliwe, ponieważ Ukraińcy nie posiadali w tamtym regionie obrony przeciwlotniczej, która byłaby zdolna do strącenia Tu-22.
UMPK, czyli rosyjska broń precyzyjna
W czasie ostatniej wizyty Siergieja Szojgu w rosyjskich zakładach produkujących m.in. bomby lotnicze, Rosjanie poinformowali o sukcesach przemysłu zbrojnego. Wielokrotnie zwiększona miała być produkcja bomb FAB-500, a w przypadku FAB-1500 mówimy o jej podwojeniu. Najbardziej zaskakującą informacją jest jednak to, że do masowej produkcji przywrócono bomby FAB-3000.
Co jednak istotne, Rosjanie nie zamierzają używać ich jako głupich bomb. Mały zasięg zwiększa ryzyko trafienia nosiciela, a to ogranicza użycie takiej broni. Cały na biało wchodzi tutaj UMPK. Czym jest UMPK? Skrót ten z rosyjskiego oznacza ujednolicony moduł szybowania i korekcji.
Mówiąc najprościej — moduł taki znacznie zwiększa zasięg głupich niekierowanych bomb do nawet 70-80 km (w zależności od wysokości, z jakiej zrzucona jest bomba). Dodatkowo umożliwia trafianie z dużą dokładnością (do 10 m). W praktyce moduł ten składa się z części umożliwiającej szybowanie oraz tej, która dokonuje korekcji lotu.
Szybowanie jest możliwie dzięki rozkładanym skrzydełkom. Z kolei korekcji dokonuje komputer, który bazuje na odczytach z nawigacji satelitarnej GLONASS (rosyjski odpowiednik amerykańskiego GPS). Dodatkowo (w razie braku nawigacji satelitarnej) używana jest nawigacja inercyjna, która polega na obliczaniu swojej pozycji na podstawie prędkości i kierunku lotu.
Czy FAB-3000 zmieni losy wojny?
Choć nowa broń może być dotkliwa dla Ukraińców i bardzo przydatna w niszczeniu bunkrów, to jej użycie będzie ograniczone przez liczbę nosicieli oraz działanie ukraińskiej obrony przeciwlotniczej.
Te dwa czynniki sprawią, że o ile nowa broń w rosyjskim arsenale (nie używano jeszcze FAB-3000 z UMPK) będzie z pewnością wzbudzać strach wśród Ukraińców, to jej wpływ na przebieg wojny nie powinien być duży.